czwartek, 30 listopada 2023

Henry Kissinger

Stuletni Henry Kissinger dokonał żywota w środę, u nas zapewne był już czwartek. 
Postać bardzo ważna dla dziejów USA, a co za tym idzie również całego świata. 
To on kierował polityką zagraniczną w gabinecie Richarda Nixona. 
To on sromotnie przerżnął Wojnę w Wietnamie!
Oczywiście nie na polu walki, ale przy stole paryskich rokowań!
To on za sprawą naiwnej „Dyplomacji Pingpongowej” wstawił Chińską Lokomotywę na szlaku szybkiego rozwoju!
Te dwa błędy dyskwalifikują gościa jako skutecznego dyplomatę. 
Niestety do końca życia był tzw. Autorytetem, uwielbianym pupilem Salonu, a jego wynurzenia traktowano jak prawdy objawione. 
Przypadek Kissingera,  to najlepszy dowód na przewrotność współczesnego świata!
Hm, czy tylko współczesnego?!

Wielki Powrót!

Rzecz o Maseczkach, czyli medialnym nawrotem do paniki! W dobie największej intensywności grypowej, przekaźniki zaczynają straszyć covidem! 
Na mniej odpornych psychicznie działa! Codziennie widuję babcie i dziadków(ha, ha, zapewne w moim wieku) maseczkowych kagańcach. Autodestrukcja, bo przecież owi, to nie chorzy, ale w swym zamyśle, chroniący się przed zarazą!
Zdrowia i pogody ducha Państwu życzę!

Śnieg!

Śnieg w listopadzie, powiem przewrotnie, widomy dowód "globalnego ocipienia"! Do tego dość mroźno, wietrznie i ciągle popaduje.
Zimowa jesionka wyciągnięta z szafy przed regulaminowym czasem, buty ciepłe na nogach, więc do szczęścia brak tylko...watowanych majtek:-)

Mróz i zimnica, to również nieprzyjemny w swych konsekwencjach sprawdzian dla aut elektrycznych, taka Honda, to biedna jest, że o elektrycznej Maździe lepiej zamilczę.


Z coraz większym zainteresowaniem spoglądam na ostatnie przedświąteczne oferty wyjazdowego słońca!
Kierunki turecki i egipski, to szok cenowy, bo all inclusive w granicach 1100 pln, wychodzi taniej niż tydzień siedzenia w domu!
Ja jednak w takich miejscach nie gustuję, jak już pisałem wielokrotnie, optimum to Kanary, a tam niestety dwa razy drożej. 

PS. A props Walki o Planetę, Pani Greta T. ostatnio oszalała i występuje w roli obrończyni Hamasu, hm, kariera jej nie miła, a może Rodzice Prowadzący na starość oszaleli?

środa, 29 listopada 2023

Wojciech Mann!

Wojciech Mann, prezenter radiowy, miły grubasek z lekką domieszką humoru. Taki był w Programie III Polskiego Radia. Nie należał do legendarnych gwiazd UKF, zwyczajnie za późno zaczynał. 
Potem (jeszcze za komuny?)miał dość niezdarny flirt z Telewizją, jego i Materny programiki kabaretowe, były dość marniutkie, a "Siostra Basen" do dziś wzbudza uśmieszek...politowania. 
Nigdy nie należał do mych ulubieńców, trawiłem go słuchając bezwiednie, a tym bardziej zachwytu.
Niechęć z mojej strony nadeszła, gdy już mocno szarpnięty duchem czasu, Pam Mann, zaczął się angażować w boje polityczne. Starość nie służy większości z nas, ale niektórych dotyka mocniej! 
Pan Wojciech nie byłby godny uwagi, gdyby nie nachalna reklama z nim w roli głównej. 
Ni mniej, ni więcej, skrzypiący i pomarszczony Mann, zachęca w niej do zmiany pracy. Hm, mocno bez sensu, pomysł szalenie zdezaktualizowany, a więc nietrafiony. 
Pokolenie Milenialsów, zapewne z pewnością zachodzi w głowę, kto zacz, ten Pan?!
W mojej ocenie, „swoi z litości, dali Mannu zarobić” i wszystko w temacie. 

Pali się moja Tesla!

Powinno być, pali się mój Mustang, bo to on medialnie był najgłośniejszy. Nareszcie Straż podała liczby, z nich oczywiście nic nie wynika, bo trza by to było zestawić z liczbą zarejestrowanych hybryd i elektryków. Pan Stażak podaje, w tym roku samozapaliło się 37 hybryd i 18 aut elektrycznych.
Ha, ha, idę o zakład, że przy przy zestawieniu, ilość spalonych/ilość zarejestrowanych, bilans dla Teslopodobnych będzie bardzo niekorzystny.
 

Czyżby lekkie otrzeźwienie? Póki co daleka droga, ale światełko w tunelu rozsądku już widoczne!

Zmrożona Finlandia

Co się dzieje na granicy z Finlandią? Towarzysze Kagiebiści zmienili kierunek, z polsko-białoruskiego na zimową Finlandię, no cóż, bystrość tych smutnych panów poraża, wszak tam zimno jak cholera, a i Finowie nie w ciemię bici i na takie numerki dobrze przygotowani.


 PS. Swoją drogą, "Zmrożona Finlandia", napój drzewiej luksusowy i wielce popularny, ostatnimi czasy odszedł w zapomnienie, większość przerzuciła się na Szkocką. Zapewne to jednak kwestia smaku:-)

Sromota!

Wowa słabnie na każdej linii, mimo mrożącego tytułu w treści, a zwałaszcza na końcu artykułu, właściwe rozpoznanie sytuacji.
Budżet na najbliższe lata, Kreml układa wojenny,  oczywiście planować sobie mogą, tylko trza mieć potencjał, a tego Soviet nie miał, a za sprawą Wojny na zawsze utracił możliwości odbudowy i rozwoju.
Ten upadły kraj stacza się w przepaść coraz szybciej, tylko ukryty w głębokim betonowym bunkrze Wowa o tym jeszcze nie wie, ot co!


Wczorajsze informacje o zatruciu żony gen. Budanowa metalem ciężkim, no cóż kałmucka dzicz nigdy nie miała hamulców i atakowała z wściekłością i bez jakiegokolwiek honoru, ten typ tak ma i już.
Dla zapominalskich, Hitler na dziwięć miesiący przed sromotną klęską, też bezrozumnie katował rodziny swych przeciwników, wieszając co niektórych na strunach fortepianowych. 
Odrealniona i zamknięta w betonie, wystraszona swołocz miota sie od ściany do ściany, niosąc bezmiar cierpienia. A koniec jej już bliski, ot co.


Zabawnym buńczuczne bredzenie, że to Soviet dozbroi Kima, a jest na odwyrtkę, to Kim pomaga Wowie oddając swą prymitywną broń i amunicję.



Oczywiście, wciaż pojawiają się bredniackie głosy, czyli powielanie wicu na którym Ruskim bardzo zależy. Natomiast zagranie va banque Wowy, to koniec maskirowki, definitywny konec marzeń o potędze, to nieuchronna przepaść i wieczna sromota, a na koniec ostanie się ino, jedna Gubernia Moskiewska. Czego sobie i Państwu w najbliższej przyszłości życzę:-)


wtorek, 28 listopada 2023

Skoszeni

Towarzysze Prezesi koszeni chorobami serca. Coraz więcej przypadków, czy to niewidzialna wojna Wowy? Tak, w kwestiach finansów prywatno pulicznych, karty rozdaje kretyn, a kto mu się sprzeciwi, marnie kończy. Ciekawe jak długo jeszcze. 
Z dużą uwagą przyglądać się warto tej cichej wojnie, bo to klucz do ostatecznego upadku systemu. 
Dziś odnotujmy zejście kolejnego lauferka.


Przy okazji systematycznych spadków cen baryłki, kartel arabski gmera pod płaszczkiem. Soviet tradycyjnie deklaruje cięcia wydobycia, których z oczywistych względów nie jest w stanie wykonać. Araby tracą energię i forsę, a Rusek psuje rynek na potęgę, tak trzymać Towarzysze, tak trzymać.
Zabawnym,  że do niedawna takowe deklaracje wystarczały do natychmiastowego wzmocnienia baryłki, ale obecnie nikt się już tym nie przejmuje, ropa dołuje.

poniedziałek, 27 listopada 2023

Ostatki listopada

Najgorszy miesiąc roku, finiszuje! No wreszcie, choć w tym tygodniu pewna otucha, za oknem biało, więc i okrutność depresyjnej jesiennej szrości lekko odpuściła.
Słabiutka i malutka Litwa, po latach buty i arogancji w stosunku do Polski, zaczyna trzeźwieć, brawo. Państwo prawie zupełnie bezbronne, ale nieustannie afrontujące nasz kraj, oczekuje wsparcia. Sąsiada trzeba bronić, ale godzi się podyktować warunki.


Mimo strachu państw bałtyckich, rzeczywista siła ruska nie taka okropna. Tak naprawde Soviet się rozbraja, Królewiec pozbawiono ostatnio antyrakiet, wszystkie powędrowały na Ukrainę. Jak to się ma do buńczuczności i rozsiewanych wieści o dobrej kondycji Soviet przemysłu? Ciekawe jak obstawili nową granicę z NATO, czyli fińskie 1300 km? Zdaje się, że tam operują tylko murzyńskie oddziały z Afryki:-) 




Złoto przebiło sufit i dziś rano osiąga szczyty 2014 USD a uncję.
Baryłka miło dołuje 74 - 79 USD, a rubel trzyma fasonik na granicy 89 a USD.

niedziela, 26 listopada 2023

Triada?

Bredni nigdy mało. Chiny, Rosja, Iran, kraje z aspiracjami, mocno zapóźnione gospodarczo. 
W poniższym głupstwo, goni głupstwo, zaplecze gazowo - ropne, tak, tak, tylko jak budować potęgę, kopaliny sprzedawać sobie wzajem, czy wszystkim karmić Chiny?
Aby dyktować światu swoje warunki, nie wystarczy być wydobywcą kopalin i producentem łapci i komórek, trza być dodatkowo w awangardzie innowacji, potęgi przemysłowej, warto umieć samodzielnie zbudować choć jeden lotniskowiec:-)
Zanim jeden z drugim, Redaktor cóś napisze, wienien się zastanowić. Swoją drogą, Szanowny podpiera się Akademią Sztuki Wojennej, no cóż, pozostawię bez komentarza.


Wśród bełkotu zdarzają się jednak głosy logicznie rozsądne.

piątek, 24 listopada 2023

Ciemnica!

Ciemność na okrągło,
Listopad nas ćwiczy,
Czy to noc, czy dzionek,
Nie widać różnicy!!!

Jak z tego powodu,
Wikingów szanuje,
U nich taka aura,
Pół roku panuje!

Skandynaw, Eskimos,
Słońcem nie skażony!
Panu Bogu dziękuję,
Żem w Polsce rodzony:-)))

Oponki

Nie wolno ograniczać rozwoju przemysłu oponiarskiego, każdy obywatel musi dołożyć swoje trzy grosze! Tak, tak, oczywiście Niemcy w awangardzie, za chwilę zapewne nie będą to ograniczenie górsko alpejskie, ale całolandowe! Cóż za różnica, Hamburg, czy Monachium, zima jest zimą i szluss. 
Dyscyplina być musi, a w garażu dwie zmiany gumek, na lato i zimę, ot co!
No cóż, obowiązkowe łańcuchy w trakcie ciężkich alpejskich zamieci już nie wystarczają!

PeDeTe?

Przy okazji kretyńswa w postaci Blak Frajdeja, ja się pytam, a jakie u nas mogą być okazje, skoro zupełnie brak domów towarowych? Pojedźmy sobie za miedzę, pojedźmy sobie do obsmarkanego Berlina, tam na Under den Linden, Pedet przy Pedecie, więc mogą z sobą konkurować i czyścić magazyny. U nas, Galeria przy Galerii, ale nie takie jak paryski Lafayette, przy ulicy Haussmanna, ale pokiereszowane boksami rzędy większych i mniejszych sklepików, bez wyboru, bez pełnej rozmiarówki, z czego mają czyścić magazyny? Wszak oni ich nie mają.

Doktor?

Doktor Bartosiak, ekspert od wojny opowiada, że zbliża się nieuchronna klęska. No może nie tak dosłownie, ale sukcesów Ukrainy raczej nie przewiduje.
Ni mniej ni więcej, opowiada, że Zełenskiemu brak popracia, a wojsko go nie akceptuje. Problem w tym, że o tym, każdy kto interesuje się Konfliktem, wie od bardzo dawna.
Dalej androny, że Ukraina w bardzo złej kondycji gospodarczej, wisi na pasku Ameryki. Zaraz, zaraz, ale tak było od początku Wojny, gdyby nie dostawy USA, Wowa dzieliłby ordery w Kijowie.
No i oczywista brednia, ale już groźna, bo suflowana z Kremla, oczywiście zupełnie nie potwierdzona faktami, że Soviet poradził sobie z sankcjami i ma się dobrze. Tak próbują przedstawiać się Ruskie, aby jak najszybciej zniechęcić Zachód do angażowania w Konflikt.
Jak mawiał mój kolega Doktor Ekonomii, a co to za Doktor co nie leczy:-)))


PS. O Stajni dra Bartosiaka mam określone zdanie, ale, ale i takie głosy są potrzebne. 
Chcesz zachować pokój, szykuj sie do wojny.

Wśród tokujących Panów Bartosiaków i Budziszów, mamy również interesujące wieści mówiące o prawdziwej kondycji przemysłu zbrojeniowego Sovietii.



czwartek, 23 listopada 2023

Jak pokonać AI?!

Sztuczna inteligencja, czyli totalne zagrożenie! Hm, dla kogo? Póki co głośno protestują scenarzyści z Hollywoodu, bo mądra maszyna im chleb odbiera, pisząc lepsze scenopisy!
Zagrożenie dla ludzkości, czy wydumany problem dla cwaniaków żyjących lekką i bezproduktywną pracą? Jak dla mnie, pytanie retoryczne. 
Wyobraźmy sobie świat sprawiedliwy, gdzie o winie bądź niewinności decyduje bezstronna i nie przekupna maszyna! Toć to dla wszystkich jurystów świata, horrendum!
Wystarczy postraszyć owych, że sprawiedliwość za sprawą AI,  jak w imaginacji naiwnych pięknoduchów, będzie bezstronnie ślepa, a zgotują jej taką nagonkę i okraszą wszystko hiobowymi argumentami, że najtęższa Sztuczna Głowa polegnie na zawsze!
Podpowiadam, a może AI, jest dodatkowo głównym źródłem globalnego ocieplenia?!!!


Niemiec rządzi!

W kwestii przepychania zgubnych dla większości państw regulacji prawnych napisano dużo. Wiadomo, że miękko i bez rozgłosu, Niemcy chcą rządzić całym kontynentem. Czy to się uda, póki co idzie im świetnie, a naiwniacy, których szczęśliwie coraz mniej, wciąż śpiewają, spoko, spoko, Parlament UE, to nic, wszak ostateczne decyzje muszą wciąż zapadać jednomyślnie. 
No cóż, dlatego Niemcy nie walą pałą w łeb, ale rozmywają prawo, rozwadniają ustawodawstwo, usypiają przeciwników zmian, jeśli okaże się to skuteczne, w końcu obudzimy się pod niemieckim butem.

https://www.salon24.pl/rafal-wos/1340984,fakty-dokonane-grozby-albo-siekanie-na-kawalki-jak-euroelity-przepychaja-zmiany-unijnych-traktatow 

Przykład rozhulania Niemiaszków, przykład najprostszy z brzegu, spójrzmy na publicystyką w kwestiach aut elektrycznych. Kto ma prasę ten dyktuje opinie. Z poniższego jednoznacznie wynika, najbardziej niezawodne elektryki na świecie, to uwaga, uwaga, Golfy!!! Najbardziej usterkowe auta elektryczne, a jakże auto Tesla! 
Prawda że miło, wszak przeciętnego Helmuta z Leverkusen trza urabiać i umacniać w wyżsości rodzimych wytworów nad produktami innych krajów. Wszak telewizor Grundig i auto VW są najsolidniejsze na świecie! A jak już się popsują, to biedak znad Wisły napewno je kupi!


No i jeszcze świeżynka, UE odblokowała czątkę z KPO, Polska dostała 5 mld euro. Tak napisali poniżej, ale diabełek tkwi w szczegółach. Sznowny Redaktor nie dodał, że większa część z tej kwoty poszła na ratowanie niemieckiego bankruta,  wytwórcy wiatraków, który ma kontrakt z Polską. No cóż!

środa, 22 listopada 2023

Dajmy se spokój

Z wielkim dystansem podchodzę do projektu Izera. Zwyczajnie nie wierzę w sukces rodzimego elektryka. Z jednej strony mój sceptycyzm, to efekt niewiary w ostateczny tryumf akumulatorowych elektryków, a z drugiej marne mniemanie o naszych inżynierach z branży moto. Zwyczajnie brak im doświadczenia, a kooperacja z Włochami tym bardziej nie podnosi na duchu.
Hm, czy włoskie auta są naprawdę marne? Pół życia jeździłem Fiatami, więc aż tak złego zdania o produkcie nie mam. Na obecnym rynku, największym obciachem na są wyroby VW. 


PS. Kronikarsko, dzisiaj otworzyłem sezon łyżwiarski. 

Hi Tech?

Wieści z Soviet rynku moto nie są dla Kremla budujące. Co prawda maskirowka trwa w najlepsze, ale po dziurawych drogach Kraju Wiecznej Szczęśliwości, ujeżdża coraz więcej chińkich modeli, dla zmyłki, pod zrusyfikowanymi nazwami.


Najbliższy druh Wowy, Kim III odpalił satelitkę szpiegowskiego. Ja z dumą podają, udało się to dzięki owocnej współpracy z ruskimi kosmogeniuszami. No cóż bardzo gratuluję, ale jakoś w długie orbitowanie sputnika nie wierzę.


Nawet Uzbekistan ma dość i wymienia ruski złom na francuskie Rafaele. Czy to tylko kłopoty z dostarczeniem części do sovieckich samolotów, czy może zbyt przestarzałość ruskich maszyn.

wtorek, 21 listopada 2023

Równia pochyła?

Najważniejszy rynek motoryzacyjny świata, powiedział sprawdzam. Wartość pięcioletnich elektryków  w logiczny sposób jest szokująco niska. Oczywista oczywistość dla każdego logicznie rozumującego. Wszak serce Tesli, to akumulator, a on w naturalny sposób z każdym ładowaniem traci swoją pojemność, po pięciu latach zapewne z pewnością jego możliwości dość mocno ograniczają zasięg maszyny.
To co każdy wie, tego w poniższym linku nie widać, ba wypisują wierutne androny, że, uwaga, uwaga: 

Dodatkowo deprecjację może pogłębiać obawa klientów przed degradacją najdroższego podzespołu takich samochodów: akumulatorów trakcyjnych. Zazwyczaj te obawy są bezpodstawne, ale mogą wpływać na rynek.  Pogrubienie i podkreślenie moje.


Owe bezpodstawne obawy, to w rzeczywistości największy feler wszystkich akmulatorowych zabawek na prąd, ale o tym nie wolno pisać wprost, wszak cały "zielony" świat postawił na to rozwiązanie,  od VW do Volvo!
Ludziska w Ameryce są do bólu praktyczni i za badziew płacą mniej, wszak niższe podatki obowiązują tylko przy zakupie nowych elektroaut.
Co do utraty pojemności i publicystycznego zaklinania rzeczywistości, spoglądam na moje kolejne iphony, a w nich najsłabszym nomen omen ogniwem wciąż pozostaje pojemność i żywotność BATERYJKI!
Czyżby Inżynierowie Pana Elona byli lepsi od tych z Cupertiono?!

PS. Jednak wiarygodność artykułu w "w części spalinowej" jest murowana, wszak spalinowców nikt już nie promuje! Dzięki lekturze wiem, że nigdy, ale to przenigdy nie kupię sobie używanego Maserati:-)

poniedziałek, 20 listopada 2023

Pismaki!

Dziennikarz jest jak krytyk, w zdarzeniu nie uczestniczy, wysiłku i co najważniejsze odpowiedzialności żadnej nie ponosi, a oceną się para!
Media pełne są zachwytów, filmów i opowiastek o bezkompromisowych, niezależnych, tak zapewne bywa, ale raczej nie dotyczy tych opisywanych i wychwalanych.
Przykład pierwszy z brzegu, tzw. Afera Watergate, ileż reportaży i filmów w kwestii powstało. Sznowni, gdyby nie było zakulisowego przyzwolenia na utrącenie Nixona, żaden z tych Orłów nawet bąka by nie puścił.
Sztuczne podsycanie tzw. niezależności, połączone z zerową odpowiedzialnością za słowo, to domena medialnego towarzystwa wzajemnej adoracji!
Medialna czereda, swoich opisuje, swoich foruje, a na koniec swoich obsypuje nagrodami i innymi zaszczytami.
Jak napisałem, zapewne garstka bezkompromisowych istnieje, pisuje, od nikogo nie zależy, ale oni w przestrzeni medialnej zwyczajnie nie istnieją! To co dzieje się w redakcjach światowych, to przekaz sterowany forsą i wpływami.
Hm, nie odkrywam niczego, każdy o tym wie, ale wciąż ulega złudzeniu, że słowo pisane jest prawdą objawioną, a dziennikarz to Strażnik Prawdy i Sprawiedliwości. 
Nigdy tak nie było i nigdy tak nie będzie.


PS. Przykład, przykładzik świeżutki, elonomuskowa rekieta Space X, kolejny blamaż, przedstawieny, a jakże jako sukces. No cóż, kto ma forsę ten rządzi!


Poniedziałkowości

Za oknem nieprzyjemnie, no cóż zero zdziwień, jak komuś nie pasuje, to na Lazurowe Wybrzeże, bardzo proszę.
Z drugiej strony, w takim Cannes w listopadzie, naprawdę nie ma co robić, poniższa oferta do norki hotelowej, ot ciekawostka z TUI.


Po lesie już biegać się nie da, bo błoto po kolana, a do tego zimnica okrutna. Szczęściem, niespodziewanie dla mnie, otworzyli baniaczek łyżwiarski, miało być w grudniu, a jest już teraz, brawo! Może w tym tygodniu zainauguruję sezon.
Niestety Salino jeszcze zimowo nie zamknięte, trza okryć płaszczykiem wszytkie zawory, aby nie rozsadziły instalacji, hm, pewno też w tym tygodniu.
Na rynku walutowowym pełna stabilizacja, prawie 90 Rb za dolara, 98 Rb za euro, no i ponad 22 Rb za złotego. 
Baryłka w granicach tania - droga - 76 - 81 USD.
Złoto ciut zwyżkuje - 1985 USD za uncję.

PS. Plotkarsko - telewizyjnie, Panu Miszczakowi, guru programowemu z Tefauenu, co to przeszedł do Polsatu, mocno nie idzie. Przedstawiany jako geniusz, posypał się w ciągu jednego kwartału! 
Powiem krótko, obie stacje omijam szerokim łukiem, ale, ale, na Polsacie, to każdy polegnie, wszak tam nic się nie zmieniło i tradycyjnie reklamy są od lat, przerywane niewielkimi cząsteczkami programu.

niedziela, 19 listopada 2023

Space X

Najpotężniejsza rakieta świata wystrtowała wczoraj! Wysoko nie poszybowała, częściowo rozpadła się w powietrzu!
Spece oszczędni w krytyce i pochwałach. Pan Elon, głodny kosmicznego sukcesu zbytnio pogania, z tego w przyszłości, może być spektakularna kosmiczna katastrofa!
Żmudna praca NASA, to milony godzin prób, korygowanie błędów i żółwie tempo procesu tworzenia, zabezpieczające twórców przed nieprzewidzianą usterką. U PanaElonowych naukowców, jak to w prywatnej korporacji, sukces osiągnąć trzeba, bo Szef uwierzył w swój geniusz, więc wyścig zabija rozsądek.
Pycha poprzedza upadek, tak mówią, ale czy tym razem nie będzie to upadek z wysokości Księżyca?


PS. Trochę żal Pana Elona, bo gość naprawdę niezależny i funkcjonuje poza głównym nurtem lewackich miliarderów, „Zbawców Planety”!

sobota, 18 listopada 2023

"Cytata":-)

Władimir Putin stwierdził w piątek, że tak jak "wielu innym wykształconym, kompetentnym i utalentowanym osobom" przed 2014 rokiem możliwość konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą nie przyszłaby mu do głowy.


Kompetencja, talent i wykształcenie, no cóż, czy szkółka KGB jest przepustką do Wielkości? 
W mniemaniu Wowy, tak! 

Jedno z przysłów mówi, że „pycha przed upadkiem chodzi”, a pochodzi ono z Przypowieści Salomona: „Pycha chodzi przed upadkiem, a wyniosłość ducha przed ruiną” (Prz 16,18).

PS. Tuzy Intelektu?



Uffff, nic się nie stało!

Film jest najważniejszą ze sztuk, mawiał Towarzysz Lenin, prawda najprawdziwsza! Opium dla mas, tak mówił Marks o religii, ale tak naprawdę owym opium okazał się film, a rozszerzająco MEDIA!
Obejrzałem wczoraj w TV, kolejny wytwór z serii Misji Niewykonalnej pod tytułem 
Mision: Impossible. Dead Reconing. Part One. 


Jak zwykle totalne łubu dubu, ale wciągające, w większości mocno przesadzone i co najbardziej wkurzające, bez obecnej w poprzednich odsłonach szczypty humoru, totalna powaga, zero mrugnięć okiem.
Co przykuwa, piękne widoki, znane nam wszystkim, bo europejskie, od Norwegii po Wenecję i Rzym od przodu i tyłu, a na koniec Orient Express w scenerii Alp, miłe dla oka.
Fabuła, a jakże powtarzalna i mocno wyświechtana, poszukiwnia klucza za pomocą którego można zapanować nad światem! A ja się pytam, Panie Scenarzysto Kochany, po kiego grzyba tyle zachodu, wystarczy mieć w rękach media i gawiedź całego świata jest nasza!
Wystarczy mieć na usługach media i cynicznie nimi zarządzać, czyli łgać na okrągło, a sukces murowany!
Tak postępował Towarzysz Goebels, tak kręci w głowach swym kałmuckim poddanym Towarzysz Putin, a oni bez zająknięcia idą na rzeź.
To wprzęgnięte w covidowy obłęd media, siały panikę, skutecznie nawoływały do lockdownów i masowego szprycowania.  
W sferze politycznej jest podobnie, bez zbędnych tłumaczeń, można zwyciężać, nie mając nic do zaoferowania, ba dźwigając ze sobą POrażający garb fatalnego zarządzania wszystkim.
Nie o tym jednak, ale ciekawym szczególiku który mówi wszytko o oglądaczach masowych produkcji. W filmie jest scen kilka, gdzie potężne terenowe auto dewastuje rzymskie Schody Hiszpańskie! Serce się kraje, żal! 
Wydawałoby się jednak, że każdy ogladacz kinowy, czy telewizyjny ma z tyłu głowy świadomość umowności owej katastroficznej scenki, a stukturze Schodów nic w trakcie kręcenia filmu się nie stało.
Nic bardziej mylnego, w napisach końcowych filmu, na samym końcu potężnej listy płac, od producentów, po stolarzy i hydraulików, znajdujemy taką oto informację.



Proszę Państwa znamy z wielu obrazów, zabezpieczające twórców info, że w trakcie kręcenia nie uciepiało żadne storzenie, biedornka, sikorka czy inny konik, ale żeby coś jak wyżej, to ja naprawdę pierwsze widzę!
Hm, zapewne z pewnością jeszcze mało widziałem:-)

piątek, 17 listopada 2023

Made in China!

Wiem, wiem, jestem okropnie monotonny, wciąż mielę te same tematy, zamykając się w kręgu trzech, czterech kwestii. Nudne do bólu, czy się poprawię, trudno powiedzieć!
Póki co powtórka z rozrywki, elektryki!
VW w kryzysie, Mercedes z problemami, oczywiscie obie firmy w kwestiach kretyńskiego przestawienia się na akumulatorowce! W poniższym linku,  oczywiście bzdurny komentarz, że owym potęgom najbardziej zagraża chińska konkurencja. Ja się z tego śmieję, wszak w produkcji majtek, łapci do biegania i telefonów komórkowch, to i owszem, Chinoli nikt nie prześcignie, ale w produkcji aut, toć to czyste SiFi! Zagrożeniem dla niemieckiej elektromotoryzacji jest Pan Elon, ot co!
Jeśli chodzi o zbyt dla Kitajmoto, to oczywiście rynek jest, li tylko jeden, Soviet łyknie wszystko, płacąc swą tanią ropą i gazem.


 

Katole!

Za swoją antpolską agitkę o atakach Łukaszenki na naszą wschodnią granicę, "Pani Reżyser" jest fetowana, ostatnio otrzymała za film kolejną nagrodę i wystąpiła z "wykładem" w Rzymie. 
No cóż, należy pilnie odwrócić, groźny dla narracji o Polsce trend, wszak po przyjęciu milionów Ukraińców, nasz kraj zaczął być podziwiany przez świat. Groza, wszak Polacy wyssali antysemityzm i ksenofobię z krwią swych katolickich matek!
W tym też duchu należy naprawiać przekaz, popsuty przez naturalną otwartość naszych Rodaków w przyjmowaniu prawdziwych wygnańców.
Za oczernianie Polski i Polaków, należą się, uznanie i nagrody. W tym też tonie. podczas odbierania lauru, wypowiedziała się pani reżyser, Polacy to katolicy, ale nie chrześcijanie, bo nienawidzą obcych. 
Ta pani, urodzona w rodzinie moskiewskich internacjonalistów, od dziecka wychowywana z dala od jakiejkolwiek religii, śmie oceniać kraj swego urodzenia, ba dorabiać maskę całemu Narodowi, przez pryzmat światopoglądu swego i swoich rodziców. Obrzydliwe? Tak, po stokroć tak! 
Niestety obojętność, a więc pośrednio akceptacja, wobec tak zachowujących się twórców, to norma w naszym kraju! Dlatego cynicznie podsycana antypolskość, która jest nagradzana profitami, rozzuchwala, zwłaszcza środowisko filmowo teatralnych "udawaczy". 
Antidotum? Najważniejsze, aby większość z nas  nie przechodziła nad sprawą do porządku dziennego i piętnowała takowe zachowania.




 

czwartek, 16 listopada 2023

Czwartkowości

Pierwszy przymrozek oszronił zaokienne auta. No cóż to już pora. Nie żebym tęskinił za mrozem, o nie, nie! Zamierzam nadrobić zaległości i porzucić wysłużonego laptopa, na rzecz czegoś nowszego. Zatem może się zdarzyć przerwa w pisaniu. Chociaż wcale nie musi.
Na rynku walutowym, pasjonujące wysiłki ożywiania "wRublowego" truchła, był moment, że za dolara płacili wczoraj, poniżej 89 Rb! Dziś od rana stabilizacja. Naprawdę warto obserwować z godziny na godzinę, bo to ukazuje determinację kałmuckich finansistów. Dopiero w przyszłości wyjdzie, jak kosztowna była to operacja.
W mojej ocenie, to już finał szczytowania, czeka nas kilkudniowa stabilizacja i powolny upadek do poziomu centa za rubla.

środa, 15 listopada 2023

Made in Japan!

Tymczasem w Japonii, no cóż ja opowiadam o tym od dłuższego czasu:-) 
Brawo Japonia, tak trzymać!



PS. 111 mld USD na zbrojenia w wykonaniu Japonii, to potencjał technicznie przebijający Chiny, ba zagrażający dominacji amerykańskiej na morzach Dalekiego Wschodu. 
O ruskich nie wspominam, bo nie ta liga.
Wnioski dla naszego kraju? Powinniśmy zacieśniać współpracę, to zaprocentuje. W najgorszej sytuacji jest Korea, dla której Japonia wciąż jest krajem historycznie, okrtunie wrogim!

PS. A tymczasem Chinole mają duży problem, bo cała ich potęga, to produkcja łapci, telefonów komórkowych i popadającego w ruinę rynku nieruchomości! Ciekawym jak długo jeszcze pociągnie Towarzysz Xi?

TIRem pod prąd!

Wprowadzają podatek od aut spalinowych, stare diesle nie wjadą do miasta Trzaskowskiego inne restrykcje w przgotowaniu!


Tymczasem na froncie elektromobilności, kabaret. Słynna z ciężarówek firma Volvo, proponuje TIRa o zasięgu.....450 km i pełnym ładowaniu przez ponad 16 godzin!!! Prawda że to przepyszna perspektywa dla ciężarowego transportu kołowego? Zmusić do elektromobilności za wszelką cenę, a potem, kosztami problemów z przepływem towarów obciążyć obywateli, tak, tak, do tego to wszytko prowadzi!
Spójrzmy na ceny w najbardziej zwariowanym na punkcie ekologii kraju Europy, czyli Norwegii, tam zawsze było drogo, mimo bogactwa kraju, ale obecnie szaleństwo przekroczyło już wszelkie granice!
Poniższy link, dotyczy ciężarówek tzw. średniej ładowności, a co z dwudziestotonówkami, o tym cicho sza!


Tymczasem na rynku źródeł wodorowych dzieją się rzeczy ciekawe, póki co lokomotywy z Pesy, ale, ale, to póki co, jedyna droga ku normalności. Teslopodobni będą stawiać potężny opór, ale może, może, walka o normalność jeszcze nie przegrana!


PS. Wyboraźmy sobie Wojnę, a na froncie same pojazdy napędzane prądem! Prawda że kretyństwo, czy będą ogłaszać przerwy techniczne na doładowanie czołgów? Czy plany pięknoduchów o zeroemisyjności w Europie, czyli zakaz rejestrowania aut spalinowych od 2035, zweryfikuje Wojna, być może tak.

Kursy

Na rynku walut, Soviet zaciekle walczy z dolarem, tak, tak, wszak nie napiszę, że rubel z desperacją mierzy się z dolarem, bo wagi nie te! 
Na dziś rano, 90,3 rubla za USD, to chyba już szczyt możliwości reanimacyjnych, ruskiej finansiery. Najzabawniejsze, że dla nich dolar, to fetysz, z nim toczą najbardziej zaciekłe boje, pomijając euro czy złotego, te waluty dziś rano odpowiednio,  98, 213 rubli oraz 22, 3113 rubli, z dynamiką mikroskopijnych zmian.
Skąd owa kuriozalna próba walki z potęgą dolara, ano zdają sobie sprawę, że pozostałe, to tylko popierdułki w handlu międzynarodowym.

PS. Oraz mały dodatek, obserwacja uczestnicząca, czyli głos Ruska, o zdolnościach systemu. Oczywiście takowych się eliminuje, bo maskirowka będzie trwała do ostatniej sekundy istnienia satrapii moskiewsko - kałmuckiej.


Natomiast o sile rukiego miru, niech świadczy zawiedziony jego mocą, przywódca Armenii Nikolo Paszynian, tak trzymać Towarzysze, tak trzymać.


Zabawne info o stroszeniu piórek i rojeniach o rozbudowie oraz unowocześnieniu armii, trza było o tym myśleć przed rozpętaniem rozpierduch na Ukrainie, dla owych planów, jak poniżej zwyczajnie brak dienieg! To swoista kolejna maskirowka degrengolady, w jednym jedynym są w stanie sprostać, w ubraniu w mundury kolejnych tysięcy kandydatów do zmielenia przez mięsną maszynkę frontową. Nie ważne jak będą się nazywać, desatnowcy, gwardziści, czy ki diabłe, bez nowoczesnej broni, wszystko to daremny trud!

wtorek, 14 listopada 2023

Pelikan na desce!

W każdej dziedzinie życia potrzebna jest odmiana. Wytwórcy sprzętów, gadżetów i innych pierduł bezustannie myślą jak rozbudzić nowe potrzeby i wycyckać frajerskich lemingów z kolejnych złotówek.
Tak było z kijkami do Nordic Walking, gdy okazało się że można omamić gawiedź, wmawiając, że chodzenie z kijkami jest o wiele zdrowsze niż spacery bez obciążenia, dobudowano do tego ideologię zdrowotną.
Tak było z płytami gramofonowymi, gdy okazało się że produkcja CD, zatrzymała potrzebę ciągłego dokupywania zużytej muzyki, tak, tak, wszak ciemne krążki gramofonowe po wielokrotnym używaniu ulegają degeneracji. Przy okazji upichcono dwie pieczenie, bo ruszył rynek zupełnie zapomnianych gramofonów! Leming jak pelikan łyknie wszystko i co bardziej modny zagracił swój salon zupełnie niepotrzebnym muzealnym sprzętem, że o konieczności składowania zajmujących dużo miejsca płyt gramofonowych nie wspomnę.
Od jakiegoś czasu z dużym zdziwieniem obeserwuję nowy szał, deski do pływania! Coś w rodzaju deski do surfingu, ale z wiosłami, ni mniej ni więcej, nowoczesny leming zgodnie z obowiązującym tryndem ma sobie sprawić takową, usiąść zadkiem na niej i wiosłować, wiosłować, wioslówać, a jak półdupki zby odciśnie, to i na stojąco może zapylać. Szleństwo, obłęd, kretyństwo? Nie Szanowni, to nowa moda, która zawitała pod strzechy, czyli do Lidla. Za owe pływające cudo śpiewają sobie tam coś ok. 1,5 tys. złotych. 
Miłego pływania!

poniedziałek, 13 listopada 2023

Auto Moto

Licytują Rollsa, użytkowanego prze Palitkota, no cóż, chłop zapewne chwilowo w dołku, wszak nowa WAAADZA, zapewne zadba o jego miękkie lądowanie  w nowym Rolls Royce! 


Słuchów coraz więcej, że Pan Elon planuje Teslę dla ubogich! Tak, tak, nowe auta z podberlińskiej fabryki mają kosztować niewiele ponad 110 tysięcy złotych, czyli tyle ile trzycylindrowe Fiaciki, Opelki, Skody i takie tam śmieszności.
Tesla pod strzechy, no cóż, wciąż mam poważne wątpliwości, czy to przyszłość motoryzacji? Co prawda wszyscy wielcy wybrali tylko ten rodzaj źródła energii, no oczywiście z wyjątkiem Toyoty. Trudno więc będzie wszystko odwracać, gdy nie zadługo okaże się że to ślepy zaułek.
Niestety lobby jest potężne i zgodnie z obowiązującą zasadą Kopernika, zły pieniądz wyprze dobry, ot co!

niedziela, 12 listopada 2023

Niedzielna czytelnia

Szanownego Pana Jerzego regularnie czytałem w trakcie covidu, bo był zwięzły i tematycznie profesjonalny, od dłuższego czasu gościa nie czytam, bo uwierzył w swój geniusz felitetonisty, a to niestety skutkuje coraz dłuższymi tekstami, co jest zaprzeczeniem felietonu.
Dziś przy niedzieli zajrzałem i zgłebiłem do samiutkiego końca, znowu tekst za długi, ale, ale, słuszny, więc warto poczytać, bez specjalnych zachwytów.

sobota, 11 listopada 2023

Listopad!

Nasze najważniejsze narodowe święto przypada 11 listopada! Miesiąc to marny na celebrację, bo zimno, ciemno i wietrznie! Dat historycznie ważnych wybierać dowolnie się nie da, choć milej by było świętować latem, jak Amerykanie i Francuzi.
Powie ktoś, zaraz, zaraz, wszak macie w maju, Święto Konstytucji, tak, tak, ale ono nie jest najważniejsze, wszak po jej ogłoszeniu nastąpiło prawie 200 lat niewoli, a król który ową ogłaszał, był żałosnym błaznem, kolejnym nałożnikiem Carycy, czy jest więc z czego się cieszyć?
Wróćmy jednak do 11 listopada, Święto Niepodległości u nas, u Francuzów i Anglików, feta z okazji zakończenia Wielkiej Wojny. 
Ponadto Anglicy mają świetny zwyczaj, tradycję, noszenia tego dnia w klapie, czerwonych maków. 
W tym roku nie mamy powodów do radości, bo perspektywa dla naszej Ojczyzny okrutna,  na horyzoncie, bezrozumne oddanie niepodległego bytu Berlinowi!
Pozostaje wierzyć, że dobry Pan Bóg nas nie opuści, a ci którzy drzewiej walczyli o Wolność Ojczyzny, czuwają na wysokościach!



PS. Listopad, to dobry miesiąc na świetowanie, ale np. w Australii, wszak ten czas u nich, to odpowiednik naszego maja!

piątek, 10 listopada 2023

Literówki!

Za literówki przepraszam,
Ciągle je znajduję
I gdzie tylko zoczę,
Migiem koryguję.

Przyczyna niechlujstwa,
To szybkość pisania,
Bezwzrokowy klawisz,
Brak adjustowania!

Poprawę obiecuję,
Choć bardzo nie lubię,
Po raz wtóry czytać, 
Co rankiem wyskrobię! 

Ostatnia deska!

Podgrzewanie psychozy wojennej, to ostatnia deska ratunku dla Wowy! Zniechęcenie społeczności Zachodu do uczestniczenia w Wojnie, jest priorytetem jego propagandystów. Podpłacane, naiwne, a najczęściej łaknące klikalności media, powielają ową bzdurę!
Tak naprawdę Chinole nie są zainteresowani eskalacją, bo wiedzą czym to im grozi, Korea Pólnocna, w rzeczywistości zagłodzony trup, a ich zasoby atomowe, to mit. Współcześnie bombę A, każdy kraj jest w stanie wyprodukować, sztuka w tym, aby ją skutecznie przemieścić i zdetonować nad terytorium przeciwnika, a tego już Kimole nie potrafią.
Wyją więc Soviety, wymachują pałką apokalipsy, bo ich kres już widać, Soviet gospodarka leci z pieca na łeb! 
To nie zamagania frontowe anihilują Kraj Rad, zapadnie się on w nicość za sprawą degrengolady gospodarczej, ot co!


PS. Na froncie za sprawą prymitywizmu organizacyjnego i braku komponentów, coraz gorzej. Choć dzikie kaumuckie sposoby wytracania swoich, to modus operandi, następców Rzeźnika Żukowa!


Zbiorowość Zamorska!

Jesteś europejskim urzędnikiem lub funkcjonariuszem w swym kraju ojczystym, masz dość szarości jesieni, masz dość mrozu zim! Hm, możesz zmienić pracę i nic poza tym. 
Inaczej jest we Francji, tak, tak proszę Państwa, to jedno z nielicznych państw, które w ramach swej administracji zarządza oddalonymi o tysiące kilometrów departamentami!
Nie, to nie dumny Albion, nad którym za czasów królowej Victorii słońce nigdy nie zachodziło, ale właśnie kraj, który ściął ostaniego monarchę i proklamował pseudooświeceniową demokrację, zarządza największą ilością terytoriów zamorskich, obecnie zwanych Zbiorowośćiami Zamorskimi!  


Mają swe Reunion na Oceanie Indyjskim, zarządzają Polinezją w bezkresie Pacyfiku, cieszą się słońcem i turystami na karaibskiej Gwadelupie, terzymają groźnych rzezimieszków w przesławnym więzieniu Ameryki Południowej, Gujanie, ba utrzymują administracyjny skrawek Antarktyki!
Tak tak, cóż tam Portugalia ze swą zieloną Maderą, czy Hiszpania z ciepłymi Kanarami, to Francja zamorskie karty wciąż rozdaje!
Żandarm nie musi służyć tylko w Saint Tropez:-)

PS. Dla porządku, Wielka Brytania, swych oceanicznych wysepek w różnych miejscach, też troszkę ma, ale nie jestem pewien czy w różnorodności dorównują Francuzom.


czwartek, 9 listopada 2023

ALTERHIST

Piotrka prelekcja z Zabrza, przy okazji Festiwalu Historii Alternatywnej 7 października 2023, warto poświęcić chwil kilka.  





Ele mele dudki!

Kolejna kryptoreklama w sieci, informująca o nowych możliwościach Skody. No cóż, elektryki i ich osiągi, zabójcze w porównaniu z klasykami przyspieszenia. Szanowni, to oczywista prawda, ale raczej teoretyczna, bo w praktyce każde gwałtowne przyspieszenie, ekstremalnie zminejsza zasięg elektrocudaka. 
Proszę spojrzeć na drogi szybkiego ruchu i autostrady, na nich elektryki to najbardziej statecznie jeżdżące pojazdy. Cugle ściąga zasięg!


Lewacki Nowy Jork, odchodzi od elektroodśnieżania! Pługi zimowe, nie będą już na prąd, bo niskie temperatury plus konieczność generowania dużej mocy przy odśnieżaniu drastycznie ogranicza efektywność prądopługów.

Wyścig szczurów?

Śmiesznym dla mnie współczesny wyścig szczurów. Szczęśliwie urodziłem się za wcześnie, aby w nim uczestniczyć. W mym życiu zawodowym wszystko przychodziło naturalnie bez koniecnzości gryzienia trawy.
Hm, może to się nazywa szczęście? Dziękuję Panu Bogu, że ja już nie muszę, dlatego z niedowierzaniem spoglądam na mych równolatków i starszych, co to wojują, szarpią, szaleją!
Taki nie przymierzając starszy ode mnie gość Donald Tusk, toż to przypadek dziwaczności, zapiekłości, szleństwa! 

Elektro M!

Szaleństwo elektryczne rozwija się w najlepsze, wśród medialnych naganiaczy, co to pięją z zachwytu, zaczynają pojawiać się rysy. Taki Ford Motor Company, wydawałoby się rozsądna firma, a jednak!
Straty generowane przez elektryki pogrążają Forda coraz bardziej, to już nie jest li tylko bród wśród rwącej rzeki, ale wodospad zmywający dotychczasowe dokonania!


Wczorajsze przypadkowe przeglądanie wyskakujących reklam zaowocowało ciekawostką, Mazda sprzedaje swoje elektryki z upustem, uwaga, uwaga 30 tysięcy!
Zaintrygowany wszedłem, a i owszem nie picują, ale próbują opchnąć modele z rocznika 2022!
Diabeł jednak tkwi w szczgółach, owe cuda elektromobilności mają oficjalnie podany zasięg...200 km!!! Skoro oficjałka, to dwie stów, pozostaje pytanie, czy tak naprawdę ów ogier doczłapie do setki?!
Hm, przyjdzie głupi i kupi? Oj, raczej nie!



Wenezuelski faktor!

Poranne rynki przynoszą coraz lepsze wieści. Ropa droższa Brent, 79 USD, a tańsza Crude, 75 dolarów za baryłkę! Zadziałała opeacja Wenezuela i ten czynnik po tygodniu od jej ogłoszenia daje świetne efekty!
Coraz słabsza ropa, to cios dla Sovieta. 
Póki co rynek walut, po wowich machlojkach, zdołał obniżyć dolca, dziś o poranku oficjalny Rusek płaci za niego 91,88 Rb i to jest jego ostatni wzlot, przewiduję że spadki na rynku ropy, zadziałają już dziś i zaczniemy obserwować kolejne stystematyczne pogrążanie się Ptaka.
Nie bez kozery, Rusek powrócił do retoryki atomowej, tak, tak, każdorazowe niewidoczne dla nas obserwatorów załamanie gospodarcze w kraju wiecznej szczęśliwości powoduje odruch Pawłowa i bezrozumne potrząsanie przerdzewiałymi atom rakietami. 
Tak trzymać Towarzysze, tak trzymać!


PS. Złoto również w trendzie spadku, poranna uncja kosztuje dziś, 1953 dolary.

Przy okazji ruskiej maskirowki gospodarczej, powiązana z nią maskirowka potęgi sektora zbrojenioiwego, nie ma już części zamiennych dla podreperowki, błagania o zwrot już sprzedanych części zamiennych, rozchodzą się po całym świecie. Najzabawniejsze, że z drugiej strony wciąż stroszą piórka, karmiąc naiwnych dziennikarzy informacjami o stachanowskiej produkcji wojennej, fabryk.


Sierioża, też na straży, wyje o załamaniu łańcucha dostaw kopalin i bezrozumnym odejściu od najtańszej stacji benzynowej świata. No cóż, w sferze głupoty forowania zielonej energii, nawet się z nim zgadzam.


Przykład picu, czyli śmieszna, a raczej durna wiadomość, że Soviet sprzedaje swoje baryłki w cenie rynkowej i do tego z ogromnym sukcesem popytowym, nieświadomi dziennikarze powielają tę durnotę. Każdy zainteresowany problemem wie, że cena przemycanej ruskiej baryłki, to pół ceny, jej warości giełdowej. Po drugie, ponadprzeciętne eksploatowanie złóż, kolejny pic, wszak nawet na ruskich stacjach benzynowych brakuje paliwa. 
Ot, zwyczajnie zachodnich części brak i automatycznie, drastycznie spada wydajność ruskich złóż.



środa, 8 listopada 2023

Instagram!

Instaś, to bajka nie moja. Zapisałem się przypadkiem i kontynuuję do dziś. Po drodze były wstrząsy, skreślamy cię, bo coś nie hallo, obraziłem się okrutnie i w proteście nie otwierałem swego konta przez trzy miesiące. Moja retorsja nie była potrzebna, bo rzeczona groźba zawieszenia, dotyczyła milionów i była sprokurowana przez wrogów Zuckerberga. 
Powróciłem, coś od dzwonu wielkiego umieszczam, ulubionych znajomych podglądam i często lajkuję. 
Dziś rano kolejny siok, zdeklaruj się człeku, jak nie zezwolisz na reklamy, to wynocha, albo płacić!!!
Panie Marku Z. , to już Gruba Przesada! Chyba się znowu obrażę!

Kryzys?!

Cholera, trzeba przejść przez diabelski post, tak, tak, trzy szóstki, to obrzydliwy diabeł! Skoro diabeł, to o Niemcach i ich gospodarce ciut, niemnoszka!
Sytstem naczyń połączonych pomiędzy świetną koniunkturą do ca 2017, a tym co potem, to efekt horrendalnych błędów Angeli Merkel!
Odejście od atomu na rzecz OZE i strategiczna decyzja spętlenia się energetycznego, tanim ruskim gazem, to błąd niewybaczalny, który obecnie dławi naszego sąsiada.
Obecny powrót do węgla, to tylko pokłosie głupoty Merkel!
Niemcy sobie z tym poradzą, bo mimo kryzysu, są największą europiejską potęgą, ale już tak słodko nie będzie!
Z perspektywy naszego kraju, szczęściem od Pana Boga, nie stało się najgorsze, szczęśliwie Wowa zwariował i zamachnął się na Ukrainę, tym też sposobem padł nowy sojusz Ribbentrop Mołotow, czyli silne związanie dwóch największych wrogów Polski.


wtorek, 7 listopada 2023

Zaraza!

Przewrotnie powiem, są jednak pozytywy wojny na Ukrainie, gdyby nie szalony Wowa, Bill i Kompania, już szykowali nam kolejny zastrzyk światowej epidemii! Chcieli całemu światu zaaplikowć następną kosztowną szprycę, a całe społeczeństwo Zachodu sterroryzować pacyfikującą pandemią.
Walczmy zatem z prymitywnymi,  Wową i jego kamandą, aż do upadku Moskwy, ale pamiętajmy również o zagrożeniach z innej, bardziej niebezpiecznej, bo inteligentnej strony. 

Badania i Rozwój

B+R(R&D), to być albo nie być każdej światowej gospodarki, nawet chińskiej! Towarzysze Kitajce zdając sobie sprawę ze swego wielkiego zacofania, próbują czerpać od najlepszych, za nic mają współbarci z technologicznej oślej ławki.


Nie, nie, Towarzysze Radzieccy, też swe osiągnięcia mają, ich największy sukces, to ponad stuletnie utrzymanie w stanie widowiskowym, truchła Lenina. 
Idąc tym tropem i tą dziedziną nauki, czyli gmerania w picowaniu fizjonomii,  Towarzysz Wowa doczekał się nawet kilku żywych kopii. Nie wszystkie są doskonałe jak oryginał, ale nie można zarzucić kunsztu w tej jakże niewdzięcznej sztuce. Wszak pochwalić się owym picem nie można, nikt za to Nobla ani...Oskara nie przyzna, wszytko tajne, ot co:-)


PS. Przy okazji, najlepszego, dla połączonych Proletariuszy Wszytkich Krajów, z okazji 106 Rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej!
Poniższe na cześć Rewolucji i jej coraz bardziej pokraczynch przywódcach, czyli o Wowie nigdy za wiele.



Światełko?!!!

Po dwóch tygodniach szoku, zaświtała iskierka nadziei, ponownie nabrałem wiary w zdrowy rozsądek części moich rodaków. Większość, zwłaszcza młoda nabrała się na puste hasło, Jebać PiS, no cóż chwytliwe, bo kretyńskie. Gro naszych młodych szaraczków zagłosowała za gospodarczą pętlą, która najprawdopodobniej będzie ich dusić przez najbliższe 4 lata! Propaganda ma swoją moc!
Jednak poniższy sondaż, to znak, że jednak nie wszycy, to samobójcy, bezrozumni Kamikadźe! 
Czyżby światełko w tunelu, otaczającego nas autodestrukcyjnego szaleństwa?!


PS. Przy okazji o sopockim wywodzie Tuska, że woli z Sopotu do Rębiechowa taksówką, niż pociągiem do CPK, cynizm, głupota?! Wszak najważniejsze w projekcie CPK, to przepływ towarów i usług lotniczych, mocny element na mapie w tej części Europy, dający wielkie możliwości zarabiana forsy na cargo! Dlaczego Niemiaszki pobudowały wielki port lotniczy w Berlinie, choć mają ogromne bydle we Frankfurcie, ano właśnie z tego powodu. CPK będzie mocną konkurencją dla Berlina, ot co!





 

poniedziałek, 6 listopada 2023

Pan Samochodzik!

Zbigniew Nienacki, autor Pana Samochodzika, wrednym typem był, ale seria Pana Samochodzika, to wspaniała lektura mego dzieciństwa. Zaczynałem od Pana Samochodzika i Templariuszy i wyczytałem wszystkie.
"Dorosłych" książek Nienackiego nie czytałem, skandalizujących Skiroławek nie zaliczyłem i bardzo świadomie, nie chciałem burzyć wizerunku idealizowanego przeze mnie Autora.


PS. Przed serią Pana Samochodzika, moja z Antkiem książka najważniejsza, to była Karolcia 
Marii Krüger, ech, ech, dziecięce fascynacje.

Golf!

Oczywiscie auto, bo o grze dołkowej nie chce mi się gadać. Konsorcjum VW w dołku, to mało powiedziane, karny dotychczas Niemiec, co to innego niż krajowy auta nie kupił, powoli zaczyna się buntować. Zaczęło się od niechęci Niemców do przesiadki na elektryki, Władza a priori założyła, że zdycyplinowany Naród bez szemrania zamieni benzyniaki i ropniaki na elektryki, a tu masz, nic z tych rzeczy!
Skoro nawet Niemiec się burzy, to cóż dopiero reszta świata! Sprzedaż popularnej marki, przepoczważającej się w elektropotworki, osiągnęła dno.
Notabene taki Golf w wersji elektro stał się parodią samego siebie! Z uwagi na konieczność umieszczenia potężnego i ciężkiego akumulatora, bryła auta straciła na lekkości i Golf IE, to obecnie min czołg.
Dochodzi do tego coraz gorsza prasa, patrz jak niżej, bo owe opisywanki, że Chinole swe "Niemieckie Wyroby", upychają w Europie, to nic innego, tylko wroga dywersja konkurencji.

Gangrena?

Ponidielnik, więc mój ulubiony temat kursów. Po łikendowej przerwie z ciekawością na moskiewskie kursy.
Złoty powyżej 22 rb z tendencją wzrostową,
Euro powyżej 99 rb z trydnem stabilnym, 
Dolar powyżej 92 w trybie wzrostu.

Na początek Rewolucyjnego (7 listopada) tygodnia, najsłabszy USD, ale on był w piątek w lekkim dołku. Nic nie wskazuje aby mogło się pogorszyć, przewiduję raczej dość szybki wzrost wartości dolara w okolice 94 rubli.

Sovieccy tzw. finansiści, tracą animusz, bo to co dzieje się z rublem, to kolejna nietrafiona operacja. Towarzysz Wowa, niczym KoreanKim, sam udziela wskazówek, sam kieruje finansami państwa, ostatnia jego decyzja o obowiązkowych, rublowych rozliczeniach w przypadku wyjścia z sovieckiego rynku, firm zachodnich, to kolejna próba reanimacji ptaka bez skrzydeł.
Jak obrazowo zauważa cytowany  niżej Anglik, „to jak przyklejenie plastra na gangrenę” 


Owa rozpaczliwa próba obrony rubla, przed skrajnią 100, czyli jednego centa za rubel, skłania mnie do korekty mych wcześniejszch wieszczeń, rynek finansów moskiewskich posypie się nie przy kursie 120 rubli za Dolara, ale po kolejnym przekroczeniu magicznej stówy!

Wsiewo charosziewo żiełaju na Prazdnik, niech żyje,  Великая Социалистическая Октябрьская Pеволюция, sława Leninu, Stalinu i Putinu, ura, ura, ura!

sobota, 4 listopada 2023

Rakietą w kartoflisko!

Stroszą piórka, pijany Dima straszy Polskę, ba opowiadają farmazony o wiosennej agresji na kraje bałtyckie, no cóż, bredniaki już nic nie mają za papachą, pozostał czysty blef!
Natomiast naga prawda w sposób okrutny, wyłazi jak zły sen Wowy!
Baryłka ropy ok. 80 USD, a rubel znowu dołuje, brawo Towarzysze, tak trzymać.


PS. A w Jekaterynburgu, gdzie już śnieg, notorycznie lepią śnieżne siusiaki, hm, ciekawe czy to protest przeciw Wojnie czy przeciw Wowie?:-)))



Aktywności!

Nie zatrzymuj się człowieku, 
Musisz w ruchu ciągłym być! 
Gdy cię niemoc atakuje,
Przełam ją, by pełnią żyć! 

Takie motto również w zimie, 
Gdy za oknem zawierucha,
Wkładaj majtki ocieplane
I na szlaki wietrzne ruszaj.

No i znowu się infantylnie rymnęło, ale to przy okazji lekkiego skandalu. "Moje" Lodowisko przy Placu Zebrań, czyli osobisty substytut aktywności zimowej, zostanie otwarte w tym roku, DOPIERO 9 grudnia!
Skandal, zawsze zapraszali od połowy listopada! Chyba się obrażę i poszukam basenu:-)


 

48 - Lozère - Region Occitanie

Departament Lozère - najmniej ludny, wioskowy rejon ze stolicą w 12 tysięcznym Mende.  W departamencie dominuje rolnictwo, leśnictwo i tury...