Podgrzewanie psychozy wojennej, to ostatnia deska ratunku dla Wowy! Zniechęcenie społeczności Zachodu do uczestniczenia w Wojnie, jest priorytetem jego propagandystów. Podpłacane, naiwne, a najczęściej łaknące klikalności media, powielają ową bzdurę!
Tak naprawdę Chinole nie są zainteresowani eskalacją, bo wiedzą czym to im grozi, Korea Pólnocna, w rzeczywistości zagłodzony trup, a ich zasoby atomowe, to mit. Współcześnie bombę A, każdy kraj jest w stanie wyprodukować, sztuka w tym, aby ją skutecznie przemieścić i zdetonować nad terytorium przeciwnika, a tego już Kimole nie potrafią.
Wyją więc Soviety, wymachują pałką apokalipsy, bo ich kres już widać, Soviet gospodarka leci z pieca na łeb!
To nie zamagania frontowe anihilują Kraj Rad, zapadnie się on w nicość za sprawą degrengolady gospodarczej, ot co!
PS. Na froncie za sprawą prymitywizmu organizacyjnego i braku komponentów, coraz gorzej. Choć dzikie kaumuckie sposoby wytracania swoich, to modus operandi, następców Rzeźnika Żukowa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!