poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Dylemacik!

Wkoło letnia ekspozycja,
Bo gorączka atakuje,
Minimalne więc okrycie,
Piękno ciała eksponuje!

I ja jestem bardzo za,
Niech tak będzie cały rok!
Jeden tylko ma dylemat,
I dość często spuszczam wzrok.

Nogi, biusty, karki, szyje,
Co tam jeszcze, licho wie!
Ozdobione tatuażem,
Bez graffiti bardzo źle!

Normy chyba się zmieniły,
Kto bez dziary, ten jest be!
I dlatego też se strzelę,
Jeszcze tylko nie wiem...gdzie?!





 






poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Smrodek!

Wysadzili w powietrze, no cóż, blisko, coraz bliżej! Zabawne to, że marzenia o wielkości odchodzą w nicość! Czy żal, nie do końca, dopóki wojenki nie było, mrzonki się szamaniły, a teraz, STRACH!
Chłopina ciut podobny do RasPutina:-)

https://jagiellonia.org/zlote-mysli-kremlowskiego-szamana/ 

Nie obrażając myśli intelektu i marzeń o potędze, ten kraj, to wydmuszka oparta na picu. Kurcze, oni jak nie ukradną, to nie istnieją! Cała myśl techniczna została ukradziona, nic swojego! Ba nawet jak ukradną, nie są w stanie wdrożyć! Poczynając od maszynki do mielenia mięsa!

Spójrzmy na fizis, dzisiejszych ludzi sovieckich, ot choćby na Putina i jego najbliższych generałów, toć to wypisz wymaluj twarze zaciętych kałmuków, niczym Lenin! Jeśli inteligentniejsza twarz, to z pewnością obywatel z domieszką ukraińską, polską, łotewską, czy estońską.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/dlaczego-inwazja-rosji-utkn%C4%99%C5%82a-wed%C5%82ug-brytyjskiego-wywiadu-szojgu-sk%C5%82ama%C5%82/ar-AA117loR?rc=1&ocid=winp1taskbar&cvid=85fc99f23f994890d7fbd6f1baf53b11&fromMaestro=true

Nie obrażam Rosjan, ale niestety gen skażony, hm, nawet mój ulubiony kompozytor, Czajkowski, nie był ruskiem, jeno Ukraińcem:-)

Bystrzacha!

Ja kocham Sikorskiego, bo taki bystrzacha, nawet zapyziałych zwolenników PO odstręczy! Radzio"Drogi Siergieju" Sikorski, to dowód na to, że jedyne kryterium, znajomość języka angielskiego, nie może być przepustką w dyplomację! Potrzeba jeszcze ciut oleju w głowie:-)))

Dywagacje wakcje!

Znowu wakacyjnie, ale w pewnym skonfundowaniu, znajomi na Hawajach, pozdrowienia, dla Melisy i Piotra! A my, a my kurcze siedzimy w domu, no cóż, może za rok, może za półtora! Jedyne miejsce, dokąd bym jeszcze wyruszył, to owe rejony Pacyfiku! Nie pogardzę oczywiście Francją, ale, ale, na Hiszpanię(ex. Kanary), Grecję(z wyjątkiem Krety) i Włochy, to raczej nikt mnie nie skusi, no chyba że za darmochę:-)))

niedziela, 21 sierpnia 2022

Letnie pierdoły

Co tu robić na urlopie? Na Lazurowe Wybrzeże nie pojadę, bo mnie nie stać, nad morze nie pójdę, bo za tłoczno! Jak się zagospodarować, póki co nie mam planu. W najbliższym tygodniu impreza cykliczna Mozartiana w Parku Oliwskim. Rok temu nie byłem, w tym może pójdę, w środę coś ciekawszego, tylko ten konferansjer taki jakiś pierodołowaty:-)
Ale, ale, taki nocny wypad determinuje aura! Wieczory jak na razie śródziemnomorskie!


Powiem z satysfakcją, NARESZCIE! Dwie obrzydliwe speluny znikną z Podjazdu! Sopockim Podjazdem chadzam systematycznie i mówię z całą odpowiedzialnością, to nie żadne "kultowe bary", ale zwykłe mordownie, zwłaszcza "Elita", poniższy cytat, to kuriosum dużej skali i może wzbudzić tylko śmiech politowania!

Zamiast legendy powstanie kamienica... Pan Stanisław [właściciel baru - dop. red.] prowadzi Elitę od 1983 r., oferując przepyszne domowe jedzenie i unikatowy klimat miejsca. Sopocianie zachodzą tam jak do siebie, a turyści z całego świata, którzy przypadkiem tam trafią, nie tylko wracają, ale i polecają go dalej - poinformowali nas internauci.



Skonstatowałem ostatnio, że całkiem odszedłem od papierowej prasy, ot zwyczajnie jej nie kupuję! Kurcze, człek na stare lata dał się przekabacić elektronice! Dzięki Bogu, jeszcze książki pozostały!
Tak naprawdę to nigdy nie przekonałem sie do Kindla, traktuję go jako bibliotekę, ale wyłącznie podróżną!

Znowu kronikarsko, upały odpuściły, dzisiejszy poranek w mocnych chmurach i do tego tylko 21 gradusów, oddychać można. Hm, miejmy nadzieję, że upałek jednak wróci:-)


sobota, 20 sierpnia 2022

Kompania honorowa?!!!

Że brać dziennikarska, to w większości kretyni, no cóż nie od dziś wiadomo! Erdogan na chwilę w Rzeszowie, a że spotkanie z Zełanskim, to w dużej konfidencji, przesiadka z samlolotu do auta! I co, i pstro, wszystko do ostatniej sekundy uzgodnione pomiędzy MSZtami, ale, ale, czwarta władza widzi w tym kompromitację! Zapewne z pewnością w owych pustych do bólu główkach, Erdogana witać miał Prezydent w otoczeniu kompanii honorowej. Ludzie, ludzie, rozsądek jest w cenie!


Złotouści!

Sezon ogórkowy trwa, więc o popierdułkach warto. Niejaki Piotr Kraśko, onegdaj gwiazdor TVP, teraz upadła gwiazda TVN. Nie byłoby w chłopie nic złego, gdyby nie wada wymowy! Pracował nad nią ciężko, ale, ale, wrodzonego feleru do końca nie zwalczysz!  Owy w żadnej amerykańskiej stacji, nawet bardzo prowincjonalnej zatrudnienia by nie dostał, bo sepleniących na wizję nie biorą(w Ameryce). U nas niestety, choć amerykanie, co innego! 



PS. Przypadki, zwłaszcza radiowe, pamiętają Państwo, sepleniucha Witolda Pogranicznego, dwóch Panów Kydryńskich, nie jestem pewien czy Marek Gaszyński do "złotoustych" należał, o jąkale Owsiaku i jego audycji radiowej nie wspominam, bo będę posądzony o wyśmiewanie się z ułomności u świeckiego Świętego:-)

piątek, 19 sierpnia 2022

Pogodnie pogodowo

Dla porządku kronikarskiego, muszę pochwalić obecne lato! Lipiec a i Sierpień, choć wciąż trwa i na łikend zapowiada się mocno burzowo, sprawił miłą niespodziankę! Tak pięknie stabilnej pogody nie mieliśmy od lat! Miło ciepłe noce po imieninach Anny! Klimacik śródziemnomorski zawitał! Tak trzymać, tak trzymać!
Dziś do Pucka, a potem, a potem się zobaczy, prawie do końca miesiąca urlop:-)

czwartek, 18 sierpnia 2022

Czterdziestka CD!

To już czterdzieści lat mej ulubionej płyty CD! Cóż ja się miałem wcześniej z samorysującymi się czarnymi krążkami! Koszmar gonił koszmar, każda nowa czarana płyta od pierwszego grania zaczynała skrzeczeć. Mój patent, pierwsze granie łączyłem z nagrywaniem na taśmę magnetofonową, a potem gramofonu używałem tylko od wielkiego dzownu! Prawda, że okropne dziwactwo?
Stąd okrutnie śmiesznym była dla mnie próba reaktywacji czarnej płyty, pod kretyńskim płaszczykiem twierdzenia, że dźwięk z niej lepszy! No cóż, gawiedzi wmówisz wszystko, a kto bogatemu zabroni iść za aktualnym "tryndem". To tak jak nie przymierzając, auta elektryczne! Za daleko nimi nie pojedziesz, ładujesz tylko i ładujesz, ale jakiego szyku zadajesz między ładowaniami.


 

Porządek!!!

Kocham Niemcy, tam ordnung!
Nikt rozkazów nie neguje!
Jak trzeba zabić Żyda, Polaka,
Rozkazik się wykonuje!

Gdy covid dał wolną rękę,
Naród w ordynku znów stoi!
Opornych zamknąć do getta,
Im nigdy dość paranoi!!!



poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Parawanoja!

Nowa letnia obsesja Salonu, parawany na plaży! Jako żywo, szał kretyna! 
Urodziłem się nad morzem, więc letnie morskie plażowanie znam od pacholęcia. Już ponad pół wieku temu parawany plażowe stanowiły idealne antidotum na często zawiewające i niosące tumulty piachu, wiatry. Parawany dawały odrobinę intymności dla plażującej się rodziny. Książkę czy gazetę można było ciut spokojniej poczytać, a i smarowanie olejkiem pleców współplażowiczki nie przyciągało zazdrosnych spojrzeń śliniących się plażowych samców. Niestety, parawan lat 60, to był luksus! W sklepie owego nie kupiłeś! Jedynym sposobem na pozyskanie, była produkcja domowa i to w rodzinnej kooperacji. Chłop, kombinował i strugał paliki, a kobitka szyła parawan. Niestety u nas w Rodzinie, nie było mocy produkcyjnych i parawan był nie osiągalny.
Z uwagi na skomplikowanie procesu produkcji, na plażach parawanów było niewiele. (Co innego dziś, gdy zalewa nas tanioch z Chin i każdego rodzinnego turystę stać na owy luksus). 
Dla bogatszej gawiedzi Sopot i Brzeźno oferowały kosze, też swoista forma izolacji, pamietam nawet fotkę Premiera Cyrankiewicza z Małżonką Niną Andrycz w takowym. 


Proszę spojrzeć, za Małżeństwem Cyrankiewicz, parawan, hm, czyżby osobista ochrona Premiera?:-)

 
Na Południu Europy prym wiodły już wtedy stojące w karnym ordynku wynajmowane plażowe leżaki z parasolami.
Czy próba uzyskania niewielkiej formy prywatności na plaży jest godna wrzaku i napiętnowania? Zdecydowanie nie, czy jeden z drugim GWredaktor rozpętuje nagonkę, bo parawan ogranicza mu widok na piękne polskie morze, a może, a może, za bardzo poślinić się nie może, bo ogranicza mu to widoki na piękne polskie dziewczyny w kostiumach i w topelssie? Podejrzewam że to drugie! No i z drugiej strony gdybym chodził na plażę też bym się oburzał, bo piękna nigdy za wiele:-)

Jako dowód parawanoi, podaję jak w poniższym linku. Co nas wkurza na plaży, ot taki śmieszny sondaż lemingowego portalu Trójmiasto. Szanownych uczestnikiów najbardziej wkurzają parawany, a jakże by inaczej! Brak toalet i śmietników jest na szarym końcu, wszak przeciętny Leming, medialnie wytresowany, wie co jest be, a co cacy! A siku oraz śmieci, pozostawia piaskowi i morzu! Ot taki mamy klimat "wykształconych z dużych ośrodków"!



PS. Przy okazji paranoi, że rozum niektórym Rodakom odbierają media, no cóż to już nie jest wpływ naszego marnego słoneczka, ale POdniety, rozgrzania do czerwoność, bez studzącego rozum własnego zdrowego rozsądku. Niestety, niektórzy tak mają i przejdźmy nad tym do POrządku dziennego:-)))

sobota, 13 sierpnia 2022

Ci dwaj!

Łysy członek naszej krajowej Rodziny Adamsów, trafił do szpitala(gdzieś(?) to przeczytałem). Zdrowia życzyć wypada, niech szybko staje na nogi i dalej knuje z Romkiem. Przy okazji tego wydarzenia w archiwach swej twórczości odnalazłem rymowankę w temacie, uwaga, uwaga z 2015 roku. No cóż autopromocja obecnie jest w modzie, a rymki nic nie straciły na aktualności.

czwartek, 11 sierpnia 2022

Śmieciowa linkowatość

Nie wolno szargać Świętości Salonu, nawet jak rzeczone, bluzgiem obraża nasze świętości, ot taka pokrętna logika "ely"t! Nie wato się nad tym rozczulać, bo żałość zadek ściska i tyle. 
Jednak w temacie Pan Jerzy, dobry tekst popełnił, więc z dużą przyjemnością linkuję.

https://dziennikzarazy.pl/10-08-nagi-krol-na-polskich-smieciach/

wtorek, 9 sierpnia 2022

Kronikarsko

Nie żyje Olivia Newton John, ech, to były czasy! 
Dla mnie legenda młodości, disco muzyka, do dzisiaj miła dla ucha! 
Czy chciałbym zatrzymać czas, albo wrócić do młodzieńczej przeszłości, nie zdecydowanie nie, co było nie wróci, nie oglądajmy się za siebie. Ale, ale, powspominać miło:-)


Fotki starego Gdańska, zawsze z lubością oglądam, ba mam cały zestaw książek w temacie. Tym razem info o powojennej rujnacji. Powiem tak, odbudowywano powoli, acz z sensem. Obecnie miasto rozkwita i jest o wiele ładniejsze niż "za Niemca"!


Mierzi mnie używanie nazwy "Danzing", to policzek dla polskich ofiar naszego miasta, Polak nie powinien jej używać, bo śmierdzi swastyką!. 
No cóż, jednak dla fotek, link poniższy zamieszczam.


PS. Stanisław Janecki, jak zwykle niezawodny!


Plus dodatek w temacie. 

poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Odsłonie tonie vs zerowy krowy!

Dlaczego w nowej odsłonie? 
Bo świat oszalały tonie! 
Ja na to wpływ mam zerowy, 
Nie będę już kopał krowy!


PS. Temat światowy powróci,
       Wszak znam ja siebie samego!
       Jednak w dawce zmniejszonej
       I bez zadęcia zbędnego:-)

Na dobry początek, kawałek wszystkim znany, ale zawsze wart powtórki!
Bohaterowie cichego frontu walki z komuną i alkoholizmem:-)








48 - Lozère - Region Occitanie

Departament Lozère - najmniej ludny, wioskowy rejon ze stolicą w 12 tysięcznym Mende.  W departamencie dominuje rolnictwo, leśnictwo i tury...