środa, 31 stycznia 2024

TelewidzJa

Telewizja to medium odchodzące w niebyt! Dla niektórych staruszków, stwierdzenie szokujące, ja się do takich nie zaliczam, mając świadomość, że Milenialsi programów z telewizora nie oglądają!
Smutnym efektem braku owej świadomości jest klęska wyborcza prawicy, zwyczajnie zapomnieli o młodych.
Nie o tym jednak, ale o telewizji w naszych domach. Mój krąg znajomych jest wielce ograniczony, prawie nie odwiedzam ludzi w ich domach. Jednak na podstawie śladowych, a czasem zupełnie nieoczekiwanych odwiedzin stwierdzam, że im staruszek bardziej wiekowy, tym mocniej zaangażowany w polityczną naparzankę. 
Dla mnie nie do pomyślenia, abym miał swój domowy telewizor włączony non stop i to na telewizję informacyjną. Niestety w wielu domach i stwierdzam to z wielkim zdumieniem, z ogromnych telewizorów, przez okrągłą dobę sączy się jad z TVN24.
Nie mówię tego złośliwie, ale z pewnym zażenowaniem, szczęśliwie wszystkie poczynione obserwacje dotyczą domów z rodzinami 60+ z dużym naciskiem na ów PLUS!
Zwyczajnie, dziadki bez własnego życia osobistego, haustami łykają zatruty przekaz, podnosząc sobie ciśnienie! Szczęściem od Pana Boga, w tym wieku, mogą zaszkodzić tylko sobie, a nie innym.
Wracam jednak do siebie, czyli namiętnego oglądacza seriali kryminalnych.
Jak wielokrotnie pisałem, Columbo i Monk, to moja stała agenda. Współczesnych prawie wcale, a jeśli już to tylko francuskie.
Z tymi francuskimi, to zachodzę w głowę, czemu, ale zapewne z pewnością, to sentyment z dzieciństwa i zauroczenie Żandarmem z St. Tropez. Potem wakacyjne wycieczki w różne rejony Francji i na starość telewizyjne podróże w znane z autopsji klimaty.
Tak, tak, francuskie seriale kryminalne wcale nie są paryżocentryczne, ale dzieją się w różnych departamentach kraju, a wśród kryminalnych akcji znajdzie się zawsze czas na ekspozycje miłych dla oka widoków przyrody, architektury i zwyczajów regionu. 
W większości owych, do seriali czy filmów dorzucają swoje, wcale nie małe, trzy grosze regionalne władze. Czy w dobie zaniku zainteresowania telewizją to skuteczna promocja rejonu, nie wiem, ale dla mnie bardzo miła dla oka.

Gołosłownym nie jestem, oto kilka tytułów. 

  • Agata Christie - Kryminalne zagadki - 3 sezony, każdy w innej epoce, czyli lata 30, 60 oraz 70 miejsce akcji, najbardziej pogardzany rejon Francji ze stolicą w Lille. W mojej ocenie najlepszy sezon, to ten z lat 60 opisany poniżej.

  • Kasandra, serial wielosezonowy, miejsce akcji miasto Annecy w Sabaudii. 

  • Astrid i Raphaëlle - wieloseznowy, rzecz o Monku w damskim wydaniu, rzecz wyjątkowo, dzieje się w Paryżu.


  • Genialna Morgane - wielosezonowy - zabawne perypetie geniusz w spódnicy, gustującej w do bólu tandetnych strojach. Znowu promocja górniczego i pogardzanego przez francuzów Lille.

Powyższe są tylko przykłady(moje ulubione), w programach stacji jest jeszcze wiele, wiele innych.

niedziela, 28 stycznia 2024

Czerwone porcięta

Przy okazji dzisiejszej niedzieli, zachodzę w głowę, jak długo jeszcze, społeczność spolegliwych lemingów będzie wspierała korpulentnego wydziaranego dziadka w czerwonych spodniach.
Ten rok jest szczególny, bo ów typek atakuje nas w trakcie prawie każdej przerwy reklamowej, a skuteczna zmiana rządu powoduje, że nie opędzimy się od niego dziś w żadnym zakątku naszego pięknego Kraju!
Przesyt, zniesmaczenie, to mało powiedziane, tak jest w moim przypadku, ale przecież wyrosły nowe pokolenia, dla których ów lewacki trefniś powinien być czymś zupełnie obcym.

sobota, 27 stycznia 2024

U Pana Boga za lasem

Miłego oglądania!



Tesla vs. Chinol

Zabawnym dla mnie jest ciągłe powtarzanie o szalonej konkurencji chińskich elektroaut. Poniższy powołuje się nawet na Pana Elona.
Nie znam wiarygodnych statystyk dotyczącej owej ekspansji, jestem w stanie nawet uwierzyć w rosnącą sprzedaż chińskich cudów techniki, ale, ale, na rynku wewnętrznym, a jako że u Chinoli luda dużo, to i bogaczy których stać na kaprys w postaci elektrodziwadła również pod dostatkiem.
Z punktu widzenia szarego obywatela, na ulicach naszych miast jakoś nie widać chińskich wyrobów, nie tylko elektrycznych, ale również spalinowych. Czy epatowanie ekspansją, to sprawka samych Chińczyków? Być może, w mojej ocenie przeciętny Europejczyk brzydzi się chińską technologią, że o Amerykanach już nie wspomnę.
Oczywistym dla każdego czytającego moje wywody, że do zwolenników wyrobów Panaelonowych nie należę i ten kierunek rozwoju elektromobilności neguję. Stad dzisiaj z satysfakcją notuję, duże spadki akcji Tesli. Z wyżyn ponad 200 USD za akcję zeszły do 183, 25 USD i po raz pierwszy od ponad roku, a może nawet dwóch są niższe od papierów wartościowych mego faworyta, Toyoty - 198, 06 USD! 

piątek, 26 stycznia 2024

Wybory USA!

 Wybory w Stanach już w listopadzie! Józia nie wystawią, to pewne. Póki co Trump idzie jak burza, a lewacy mocno wystraszeni. Zapewne z pewnością planują jakiś nieczysty myk, aby Donalda utrącić jako niegodnego kandydata. No cóż, raczej się nie uda.
Poniższe rozważania, ciekawe, choć napisane żenująco nieporadnym językiem.
Czy Pani Obama ma szansę zostać kandydatem i skutecznie powalczyć z Trumpem?  Hm, skoro Józia z całym kompromitującym bagażem dociągnęli do zwycięstwa, to wszystko jest możliwe. Ale, ale, tylko dzięki nieczystej grze! Jak będzie, zobaczymy.


PS. Podgryzanie Trumpa trwa w najlepsze, a leciwe gwiazdy mediów, dwoją się i troją, aby ścigać Donalda za wyimaginowane przewiny.

wtorek, 23 stycznia 2024

Latina depilación!

Nie mam nic przeciwko,
Nawet jestem za,
Gdy ładna paniusia,
Co pokazać ma!

Jednak czasem trzeba
Pytać bez oszibki,
Czy gwiazdom z Meksyku,
Podgolili… wąsy?


Plastusiowa większość

WOŚP, no cóż istniej i istnieć będzie, sprawność animatorów szaleństwa mami maluczkich i większość jest za! Największą zasługę w ogłupianiu Narodu, mają lewackie media, które dysponują miażdżącą przewagą.
Pocieszającym, że wśród bezrefleksyjnej gawiedzi, wśród wymuszonej dobroczynności firm i całego szaleństwa, jest milionowa rzesza inaczej myślących, systematycznie wspierająca Caritas.


Media kształtują gawiedź, generalnie ludziska mało, albo wcale nie analizują rzeczywistości, modne słowo influenserzy, no cóż wpływanie na opinie, to jest clou. Wystarczy zakrzyczeć, wyśmiać, sponiewierać medialnie, żony więźniów politycznych Tuska, aby za chwilę zrobić na bazie owych skutecznie suflowanych opinii, badanie opinii publicznej, z której wynika, że ponad połowa ankietowanych jest za więzieniem dla Kamińskiego i Wąsika!
Idźmy dalej, owe plastelinowanie gawiedzi, ma głębszy cel. Prezydent ich ułaskawił, czyli on też jest be. Cała machina medialna skierowana obecnie do dezawuowania Prezydenta, bo on się jeno ostał jako strażnik praworządności. Nie mając argumentów merytorycznych należy go medialnie zohydzić! I tak się dzieje.
Pamiętają Państwo, że w ten sam sposób zohydzano wizerunek Prezydent Kaczyńskiego i Jego Małżonki. Ileż negatywnych emocji krążyło wtedy w przestrzeni medialnej, na ile obrzydliwości pozwalano Palikotopodobnym, ileż obleśnych memów, z karykaturalnymi wizerunkami p. Marii. Obecny modus operandii jest tego powtórką.

niedziela, 21 stycznia 2024

Dresiarze?!

Grecja współczesna to dziwaczny kraj. Jeśli ktoś szuka we współczesnej pierwiastka antycznej świetności, to może jej doświadczyć tylko podczas zwiedzania dawnych ruin.
Współczesny Grek ni jak się ma do starodawnego, bo wymieszanie etniczne, które trwało tysiące lat, dało efekt okrutny, współcześni Grecy, to potomkowie najeźdźców ze Wschodu, którzy skutecznie skolonizowali ten kraj wnosząc od siebie kulturę hodowców kóz i owiec.
Nie mam żadnego sentymentu do tego kraju, a jeśli już odwiedzać, to wyspy i wysepki za ich urokliwość.

 

sobota, 20 stycznia 2024

No cóż!

Atak na TV Republikę zmasowany, czy GW jest wciąż niezawodnie skuteczna? 

Sędzia Zaradkiewicz, mądry Sędzia, mam nadzieję że takich jest jeszcze wielu i nie wszystkich uda się spacyfikować!

Lądowanie!

Mój ziemski faworyt, Japonia, posadowiła swój obiekt na Księżycu, z precyzją do tej pory nie spotykaną!
No cóż, co na to Chinole! Zaawansowanie technologiczne Japonii, budzi szacunek, ale wśród niektórych zapewne trwogę!


PS. Przy okazji odnotuję pogodę, okropna to mało powiedziane! Sztormowy wiatr z zacinającym śniegiem, ciut powyżej zera, brr!

piątek, 19 stycznia 2024

Atomówka!

Zawirowania w kwestii lokalizacji pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Ustalona lokalizacja gminy Choczewo, przegrywa z gminą Gniewino na której terenie leży Żarnowiec.
No cóż, to siła władz lokalnych, przebicie konkurenta, moc dojścia do decydentów. Choczewo traci, bo stawiało na PiS, Żarnowiec zyskuje, bo w Gniewinie rządzi od dziesiątków lat Wójt, kuty na cztery nogi! Jak ogromne pieniądze z podatków dla gminy, tego sobie nie wyobrażamy. Już obecnie, Gniewino, to jedna z najbogatszych gmin w Polsce, a to wszystko z podatków jakie przynosi pracująca tam elektrownia szczytowo-pompowa.
Jeśli decyzja o Żarnowcu się potwierdzi, Gniewino pewno będzie najbogatszym rewirem w kraju!
Dla mnie wio ryba gdzie, ale ważne, aby wreszcie coś drgnęło w kwestii budowy. 


PS. Podobno atomówka zostaje w Choczewie, oj tam, oj tam, a ja wciąż stawiam na Wójta Gminy Gniewino:-)

Szlemy

Magdalena Fręch Australina Open, pokonała o niebo wyżej rozstawioną Rosjankę, brawo!!! Pani Magda ma fajne nazwisko, ciekawe jak je wypowiadają po angielsku?
W kwestii tenisa, kobitki u nas waleczniejsze od chłopów! Dlaczego tak jest, nie wiada, pewno w męskim tenisie większa konkurencja.

Fajnopolak?

Junior od Georga,
Radziem zachwycony,
Że najbardziej fajowy
Spośród mu znajomych!

Czy to jest komplement?
Bardziej jawna kpina,
Że Mąż swojej Żony
Dyplomatę zrzyna. 



czwartek, 18 stycznia 2024

Prasówka czyli, a nie mówiłem?

Dziś porannie wraz z otwarciem komputera wylało się sporo godnych polecenie wiadomości. Dzielę sie zatem.

Zabawnym dla mnie, ale pocieszającym dla naiwnych, zaczynają zauważać totalne zakłamanie danych z komuszych Chin! W poniższym przypadku kwestia dotyczy depopulacji, ale, ale oto ciekawe sformułowanie, a nieskromnie powiem, jak trąbię o tym od zawsze.

Problem w tym, że nie znamy prawdziwej skali załamania w Państwie Środka. Dochodzi bowiem do fałszowania oficjalnych danych, by wyglądały one lepiej. Dla przykładu, chociaż Chiny w ostatnich dekadach rozwinęły się gospodarczo, to naukowe analizy każą m.in. wątpić w skalę chińskiego wzrostu PKB. Podobnie jest też z danymi o populacji - twierdzi znany amerykański demograf Yi Fuxian z University of Wisconsin-Madison.

W tekście, ciekawy wtręt, ale wielce znaczący, że to moi faworycie są górą, "Japonia ma najwyższy wskaźnik dzietności w Azji Wschodniej".


Moje wątpliwości, co do rzeczywistego stanu Chińskiej Armii, mają również swoją długą historię.



Oficjalny przekaz o chińskiej gospodarce wciąż obowiązuje, oficjalni Chińczycy mówią o zastoju, więc musi być o wiele, wiele gorzej!



Pan Elon tłumaczy się z wybuchu swojej rakiety. Ciekawe, że za przyczynę podaje brak ładunku w statku kosmicznym. On na pewno nie kłamie, ale, ale, być może oszukują go jego genialni pracownicy.
Muska szanuję, za ciekawość świata i za to że robi to za swoje pieniądze i co najważniejsze nie aspiruje do zabacy czyli naprawiacza ludzkość, jak robią to inni przekonani o swoim geniuszu miliarderzy.
Co do jego pomysłów, raczej nie wróżę sukcesu. Współpracuje co prawda z najważniejszą agencją kosmiczną świata, czyli NASA, ale nigdy ich nie doścignie w sukcesach. Co to sztandarowego elonowego wytworu, Tesli, też czarno widzę. Bez dotacji państw, cały rynek elektryków powoli, powolutku gaśnie. 



Elon Musk, za ubiegłoroczny ognisty koniec drugiego lotu statku Starship i Super Heavy obwinia brak ładunku. Jego zdaniem wszystko jest już jasne, przyczyny poprzednich porażek poznane, a kolejny lot Starship ma być sukcesem.

W kwestii rakietowej, Chinole o ruskich wytworach nietanałogowych, no cóż, mam podobne zdanie.


W zapyziałej republice w Sovietii, rozruchy, milicjo-policja rozprawia się brutalnie, nie żebym liczył, że to zapalnik na kraj cały. Jednak historia zna takie niepozorne rzucanie śnieżkami, które urosły do niewyobrażalnej kuli śnieżnej.

Niezależne rosyjskojęzyczne serwisy informacyjne, m.in. Meduza.io, podały, że policja użyła gazu łzawiącego i dokonała aresztowań aktywistów. Protestujący rzucali w stronę służb śnieżkami. Nie ma dokładnych danych o zatrzymanych, padają natomiast szacunki o ujęciu od kilku do kilkudziesięciu osób.


Włoska fabryka elektryków ogranicza produkcję, powód, brak chętnych. No cóż, Włosi to naród praktyczny.


Wtręt nasz krajowy, Gadowski w dychę, najlepsze o kompetencjach Bieńkowskiej. 

środa, 17 stycznia 2024

Koń

Konia dopuścili,
Do PiSu rozliczania,
Byleby nie zemdlał
Od tego zadania!


Difortan

Reklamy w telewizji, to temat specyficzny. Staram się omijać szerokością pilota, ale nie zawsze wychodzi. 
Są takie stacje których nachalność reklamowa przechodzi telewidza pojęcie, to np. Polsat, dlatego dla mnie owe dziecko Pana Solorza nie istnieje. 
Tak jak nie ma miejsca w moim domu dla wszystkich odnóg TVNu, ale to już osobna historia. 
Powróćmy zatem do tematu. 
Aktorzy w reklamach, w większości naturszczycy po kastingach. Najlepsi bywają zatrudniani wielokrotnie, a jak z twarzy są podobni do siebie, a nie „zupełnie do nikogo, to wpadają w oko. 
Takowym, ostatnio jest łysol z brodą, ten od Difortanu, co to synowi w porządkach drewutnianych pomaga i bólu nie czuje dzięki „D” specyfikowi. 
Twarda, męska formułka , „martw się o siebie”, mocno zapadła mi w pamięć. 
Ów Pan, wystąpił ostatnio w nowej produkcji, by tym razem polecać lek na wzdęcia. No cóż, dobry jest!
Zainspirował mnie ów brodacz do dzisiejszej rymowanki. 

Kolanem konar łamię,
Bom na Difortanie!
Bąków też nie puszczam
Ale w nowej reklamie!

Jak tak dalej pójdzie,
Będą kolejne przygody,
Jestem w trakcie kręcenia,
„Specyfiku na wzwody”!




PS. Z tymi reklamami, to granda straszliwa, dodają je tam, gdzie do tej pory nie było! Nawet BBC, od jakiegoś czasu przerywa swe seriale badziewiem marketingowym! Zgroza, Ojciec Brown z przerywnikami!

niedziela, 14 stycznia 2024

Formozony

Szczęśliwie po wyborach, a w nich bardzo pewne zwycięstwo niepodległościowca, było do przewidzenia? Raczej tak, ale to bardzo zła wiadomość dla Xi, bo mimo propagandowej agresji i pseudozapędów militarnych, nie jest w stanie zachwiać niezależnością Tajwanu. Brawo!
W poniższym, zniesmaczyło mnie zdanie:
Rząd prezydenta Xi Jinpinga w Pekinie określa Lai, który uważa swoją wyspę za niepodległe państwo, jako "wichrzyciela” i "separatystę”.
Szanowny Redaktorze, nowo wybrany prezydent nie "uważa swoją wyspę za niepodległe państwo", ale został wybrany na prezydenta niepodległego państwa, którego niepodległość podważają komusze Chiny. Niby drobny szczegół, ale jakże niesmaczny i bardzo pro chiński. Hm, diabeł zawsze tkwi w szczegółach!

Auto Moto

Współczesny rynek motoryzacyjny i jego trendy, to nie dziwaczna Tesla, czy nie daj Bóg upadająca dzięki elektrykom VW, ale Toyota. Tak, tak, rozsądek, tej najważniejszej pod względem multiinnowacyjności firmy uspokaja.
Pan Toyoda, wnuk, twierdzi że na całkowitą elektromobilność za wcześnie, a doskonałość elektryków dopiero przed nami. Przyznam, ulżyło mi, bo elektroszaleństwo Europy, trochę przeraża!


Wypożyczalnia Hertz rezygnuje z Tesli. Oficjalnie, duże koszty związane z usuwaniem szkód. Hm, a szkody to podobno kierowcy, co to nie przywykli do zrywności elektroauta. No cóż, może i tak, a naprawa nawet lekko stukniętej Tesli, to naprawdę kupa pieniędzy!


Na Dakarze, jakieś dziwaczne dyskwalifikacje za....karbonowe sprzęgła! Dziwaczne i mocno stronnicze, bo wpływające na przewagę w zmaganiach. Czy już samo użycie pierwiastka węglowego w elemencie pojazdu, dyskwalifikuje konstruktora. Szaleństwo ekologiczne sięgnęło dna!


 
W kraju wiecznej szczęśliwości, maskirowka trawa w najlepsze. Soviecki Rolls Royce, a raczej żałosna podróba prezydenckiego auta rodem z USA, na mocnym zakręcie. 
Dla podkreślenia wyższości soviet techniki nad Zachodem, powstał Aurus, czyli limuzyna dla Kremla. W wyniku sankcji zaczęły sie problemy z produkcją, a konkretnie z silnikiem, który nie był wytworem nietanałogowym, a niemiecką konstrukcją z fabryki Ferdynanda Porche.
Owa dziwaczna konstrukcja budzi mocne politowanie, a raczej śmiech. Przyszłość marki żadna, bo sankcje ograniczyły możliwości produkcji silników do limuzyn. Sovieci z nadzieją patrzą na Chiny, bo w nich widzą szansę na podtrzymanie marki.


  

piątek, 12 stycznia 2024

Dakar c.d.

Hołowczyc po wypadkach i z bólem, chłopa żal, ale po kiego grzyba pchał się na ten Dakar. To impreza dla młodych i sprawnych. Z drugiej strony, skoro znajduje sponsorów, niech sobie ujeżdża dowoli.


PS. Syndrom staruszków, co to w porę wycofać się nie potrafią, to nie tylko Pan Krzysztof H. Pamiętają Państwo, próby i przygotowania dziewięćdziesięcioletniego Krzysztofa Baranowskiego do rejsu dookoła świata, ale, ale, szczęśliwie dla zdrowia i życia Pana Krzysztofa B. sponsor się wycofał.
Pamiętają Państwo "rajd" przez Alpy, ponad dziewięćdziesięcioletniego Sobiesława Zasady w małym samochodziku. Szczęściem od Pana Boga, chyba dojechał bez szwanku, zapewne miał dobrą obstawę.
Ech, ech, jakże ważną sztuką jest zejść w odpowiednim momencie ze sceny! 

Przy rajdowej okazji Syrena w wersji rajdowej, jak na tamte czasy miód malina, a i obecnie linia perfekcyjna! Zapewne z pewnością, gorzej z silnikiem:-)



Kawa!!!

Kawa z rana czy herbata?
Według mediów, czarna mała!
Antidotum na zarazy,
I dla serca doskonała!

Ja do tego się stosuję,
Lecz sceptyczny ze mnie żuczek,
I aromat tutaj czuję,
Kawowego lobby, sztuczek!




Refleksy czy refleksje?

Od czasu przejęcia władzy przez PO, odłączyłem się od polityki krajowej, bo na komentowanie bezmiaru bezprawia szkoda mego zdrowia i energii.
Wczoraj na moment odszedłem od reguły i obejrzałem Marsz Wolnych Polaków . Mrowie ludzi, starzy i młodzi wśród barw biało czerwonych, siła i determinacja, zero wściekłości i złości, żadnego chamstwa i wulgaryzmów. Jakże szokująco odmienny obrazek od marszów organizowanych jeszcze nie tak dawno przez zwolenników Tuska!
Nie o tym jednak, ale o frekwencji. Stali czytelnicy wiedzą, że byłem wielce sceptyczny co do terminu Marszu. Twierdziłem, że zorganizowanie go w dzień wolny od pracy przyniosłoby lepszy, frekwencyjnie efekt. 
Powiem tak, wczoraj na Wiejskiej ludzi najechało, co niemiara! Organizatorzy mówią o 300 tysiącach, ale jak to zwykle bywa, organizator jaki by nie był, zawsze ma tendencje do przesady. 
Na niewprawne oko, ludu było ze 150 tysięcy. Dużo, a i owszem, ale, ale, wracam do swego, skoro w zimowy mroźny czwartek na godzinę 16, zjechało tylu, to o ile więcej mielibyśmy w sobotę, spokojnie pół miliona! Bezmyślnie zmarnowano szansę na frekwencyjną bombę atomową, zadowalając się nalotem dywanowym, żal!
Kwestia druga, bardzo bulwersująca, wszak znam owe realia z autopsji. Prezydent zablokowany w Belwederze, a w tym czasie Służba Ochrony Państwa, chroniąca Pałac Prezydencki wpuszcza na teren funkcjonariuszy policji i pozwala im aresztować gości Prezydenta!!!
Toć to skandal na skalę światową! Ha, ha, ha, tylko pozornie. Funkcjonariusze SOP zgonie z obowiązującymi przepisami podlegają Ministrowi Spraw Wewnętrznych! Czyli pełnię władzy nad ochroną Prezydenta sprawuje MSW, a pośrednio Premier! Chore, głupie, nieprzemyślane? 
Nie, nie, nie, to pozostałość przejęta po komunie. Historycznie obiekty rządowe i oficjeli, ochraniały Nadwiślańskie Jednostki MSW, po zmianach ustrojowych Biuro Ochrony Rządu, obie formacje organizacyjnie MSW!
Po owym kompromitującym zdarzeniu, poddającym w wątpliwość skuteczność ochrony Zwierzchnika Sił Zbrojnych, rodzi się pytanie, czy coś z tym można zrobić?
Oczywiście i to skutecznie! Prezydent, a więc najwyższy przełożony wojska, powinien mieć ochronę wojskową! Powie ktoś, zaraz, zaraz, przecież Żandarmeria, to MON, a to również podległość rządowa. Nie do końca, wszak ich najważniejszym zwierzchnikiem jest Prezydent RP!!!
Czy w sytuacji próby wtargnięcie do Pałacu funkcjonariuszy MSW, funkcjonariusze MON, zachowaliby się podobnie jak SOP? Raczej wątpię!
Oczywistym, przy obecnym stanie państwa, proponowane wyżej zmiany nie są możliwe, ale wydaje się koniecznym, pilne ich wprowadzenie, gdy obecne szaleństwo będzie już tylko nieprzyjemnym wspomnieniem.
W sprawie tyle i aż tyle. Zamykam ten rozdział i konsekwentnie odcinam od polityki krajowej!




czwartek, 11 stycznia 2024

Formoza

Media od lat wieszczą agresję komuszych Chin na Piękną Wyspę. Temat dziennikarsko chwytliwy, zwiększający klikalność.
Jak wygląda rzeczywiste zagrożenie? Jest zerowe! Jak wskazują eksperci, desant na Wyspę to zadanie niewykonalne dla groteskowo zacofanej armi ChRL.
Pogrozić, potupać, spróbować ingerować w wybory, to i owszem, ale żadne rozwiązania siłowe nie wchodzą w grę.


PS. Chinole nie są tak głupi jak nieszczęsny Wowa, mają świadomość słabości swojej armii i kompromitować się poprzez konflikt zbrojny nie zamierzają.
Dodatkowo, chińska gospodarka nieruchomościami stoi, to ich napędzało, a teraz kryzys branży pogrąża kraj, a co za tym idzie, zapewne dni Pana Xi są już policzone.

środa, 10 stycznia 2024

Pałą na odlew!

Więzienie dla Posłów, to łamanie wszelkich zasad państwa prawa, dlaczego mnie to nie dziwi?! 
Osiem gwiazdek dorwało się do władzy i całym ich programem są owe gwiazdki! 
Bezsilność, złość, wściekłość! 
Nie oglądam, nie słucham, czasami czytam, trzeba przetrwać to szaleństwo! Czy oni dążą do wywołania zamieszek? Upokorzenie Prezydenta, pięść w szczękę, dla połowy wyborców, hm, może o to chodzi!
Niestety, taktycznie znowu ograli naszych, jak wcześniej pisałem, porąbanym było zwoływanie ludzi na jutrzejszy czwartek i to na 16 w okolice Sejmu! 
Waaaadza zrobiła jeden nie skomplikowany ruch, przeniesiono obrady Sejmu na przysżły tydzień i cała akcja wzięła w łeb!






PS. Bardzo symptomatyczne jak wyglądają media, o skandalicznym wydarzeniu, na stronach komputerowego MSN, prawie śladu! Czy tak wygląda uczciwe dziennikarstwo?
Dla mnie najświetniejszym Łowcą jest Roman Giertych, który drzewiej, bronił się przed doprowadzeniem na przesłuchanie, omdleniem. No cóż, taki mamy klimat.


W sprawie TVP, też ciekawostka, ale dla Władzy mało istotna.

poniedziałek, 8 stycznia 2024

W białych rękawiczkach

Biją w TV Republikę, bo stała się konkurencją dla wiadomości "jedynie prawdziwych". Oczywistym nie bezpośrednio, ale poprzez sterowaną akcję oburzenia, zgorszonych reklamodawców. 
No cóż było do przewidzenia. trza było inwestować gdy konkurencja spała snem niezwyciężonego. Duszenie w białych rękawiczkach, tak to się u nas robi, a wypowiedzi Króla czy Pietrzaka, to tylko pretekst, wszak nie są oni pracownikami Stacji i nikt ich w trakcie wejść na żywo nie cenzuruje. 
Do tego obu Panów zdemonizowano, a zmanipulowany przekaz oburzenia miał wzbudzić niechęć lemingozy. No cóż z konkurencją walczy się na wszystkie sposoby. 
Jak mówiłem wcześniej, do fanów TV Republika nie należę, bo mimo słusznego przekazu są wciąż zbyt przaśni, no może teraz trochę mniej z uwagi na ciekawe transfery z TVP.

piątek, 5 stycznia 2024

Dakar

Rajd Paryż - Dakar, ma swoją długą historię, z Paryża już dawno nie startuje, a i na bezdroża Ameryki Południowej zawitał na 10 lat. Ciekawe zmagania, bo ekstremalnie trudne dla kierowców.
Nasze krajowe towarzystwo rajdowców próbowało, ale bez specjalnych osiągnięć. Najbardziej zapamiętałem Adama Małysza, co to dzielnie stawał w szranki i dojechał! Tak, tak w owych zmaganiach, sukcesem jest już ukończenie Rajdu.
Obecny powrócił w pustynne rejony Arabii, a szejkowie nie szczędzą petrodolarów na jego organizację.


Z krajowych smaczków warto odnotować start ponad sześćdziesięcioletniego Hołowczyca. Jak wynika z linku, gość drzewiej zaliczył sukces na owym, zajmując zaszczytne 3 miejsce.
Do specjalnych fanów Pana Krzysztofa nie należę, bo w mojej ocenie, zawsze bardziej pracował nad wizerunkiem niż kunsztem jazdy, ale to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia.
Jak będzie w tym roku, z artykułu wynika, jak to u Hołka, że wygrywał, wygrywał, wygrywał, a teraz nie wiada, bo konkurencja ma okropnie wypasione auta. No cóż, pożyjemy zobaczymy.


PS. Tak naprawdę bardzo się dziwię, że ktoś jeszcze inwestuje forsę na finansowanie wyścigów dla rajdowca 60+

czwartek, 4 stycznia 2024

Komunikat

Z Nowym Rokiem, porządkuję chałupę, porządkuję piwnicę, systematykę wprowadzam w Bloggerze:-) Zdając sobie sprawę z dość nudnej jednostronności mych wpisów, a zawłaszcza wojennych, postanowiłem je przenieść do osobnego ogródka o miło brzmiącej nazwie, Żaby gotownie. Link jak niżej.

https://felikslangenfeld13.blogspot.com/2024/01/zamiast-wstepu.html

Cała bieżąca tematyka wojenna wyląduje pod owym adresem, a kto nie zainteresowany, niechaj pozostaje w Trele Morele, wszak ich nie opuszczam.

48 - Lozère - Region Occitanie

Departament Lozère - najmniej ludny, wioskowy rejon ze stolicą w 12 tysięcznym Mende.  W departamencie dominuje rolnictwo, leśnictwo i tury...