piątek, 12 stycznia 2024

Refleksy czy refleksje?

Od czasu przejęcia władzy przez PO, odłączyłem się od polityki krajowej, bo na komentowanie bezmiaru bezprawia szkoda mego zdrowia i energii.
Wczoraj na moment odszedłem od reguły i obejrzałem Marsz Wolnych Polaków . Mrowie ludzi, starzy i młodzi wśród barw biało czerwonych, siła i determinacja, zero wściekłości i złości, żadnego chamstwa i wulgaryzmów. Jakże szokująco odmienny obrazek od marszów organizowanych jeszcze nie tak dawno przez zwolenników Tuska!
Nie o tym jednak, ale o frekwencji. Stali czytelnicy wiedzą, że byłem wielce sceptyczny co do terminu Marszu. Twierdziłem, że zorganizowanie go w dzień wolny od pracy przyniosłoby lepszy, frekwencyjnie efekt. 
Powiem tak, wczoraj na Wiejskiej ludzi najechało, co niemiara! Organizatorzy mówią o 300 tysiącach, ale jak to zwykle bywa, organizator jaki by nie był, zawsze ma tendencje do przesady. 
Na niewprawne oko, ludu było ze 150 tysięcy. Dużo, a i owszem, ale, ale, wracam do swego, skoro w zimowy mroźny czwartek na godzinę 16, zjechało tylu, to o ile więcej mielibyśmy w sobotę, spokojnie pół miliona! Bezmyślnie zmarnowano szansę na frekwencyjną bombę atomową, zadowalając się nalotem dywanowym, żal!
Kwestia druga, bardzo bulwersująca, wszak znam owe realia z autopsji. Prezydent zablokowany w Belwederze, a w tym czasie Służba Ochrony Państwa, chroniąca Pałac Prezydencki wpuszcza na teren funkcjonariuszy policji i pozwala im aresztować gości Prezydenta!!!
Toć to skandal na skalę światową! Ha, ha, ha, tylko pozornie. Funkcjonariusze SOP zgonie z obowiązującymi przepisami podlegają Ministrowi Spraw Wewnętrznych! Czyli pełnię władzy nad ochroną Prezydenta sprawuje MSW, a pośrednio Premier! Chore, głupie, nieprzemyślane? 
Nie, nie, nie, to pozostałość przejęta po komunie. Historycznie obiekty rządowe i oficjeli, ochraniały Nadwiślańskie Jednostki MSW, po zmianach ustrojowych Biuro Ochrony Rządu, obie formacje organizacyjnie MSW!
Po owym kompromitującym zdarzeniu, poddającym w wątpliwość skuteczność ochrony Zwierzchnika Sił Zbrojnych, rodzi się pytanie, czy coś z tym można zrobić?
Oczywiście i to skutecznie! Prezydent, a więc najwyższy przełożony wojska, powinien mieć ochronę wojskową! Powie ktoś, zaraz, zaraz, przecież Żandarmeria, to MON, a to również podległość rządowa. Nie do końca, wszak ich najważniejszym zwierzchnikiem jest Prezydent RP!!!
Czy w sytuacji próby wtargnięcie do Pałacu funkcjonariuszy MSW, funkcjonariusze MON, zachowaliby się podobnie jak SOP? Raczej wątpię!
Oczywistym, przy obecnym stanie państwa, proponowane wyżej zmiany nie są możliwe, ale wydaje się koniecznym, pilne ich wprowadzenie, gdy obecne szaleństwo będzie już tylko nieprzyjemnym wspomnieniem.
W sprawie tyle i aż tyle. Zamykam ten rozdział i konsekwentnie odcinam od polityki krajowej!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!

53 - Mayenne - Region Pays de la Loire

Departament Mayenne - sławny starożytnością departament, w okolicach dzisiejszej wioski Jublains, zwycięzcy Rzymianie wznieśli swoje miasto...