Przy okazji dzisiejszej niedzieli, zachodzę w głowę, jak długo jeszcze, społeczność spolegliwych lemingów będzie wspierała korpulentnego wydziaranego dziadka w czerwonych spodniach.
Ten rok jest szczególny, bo ów typek atakuje nas w trakcie prawie każdej przerwy reklamowej, a skuteczna zmiana rządu powoduje, że nie opędzimy się od niego dziś w żadnym zakątku naszego pięknego Kraju!
Przesyt, zniesmaczenie, to mało powiedziane, tak jest w moim przypadku, ale przecież wyrosły nowe pokolenia, dla których ów lewacki trefniś powinien być czymś zupełnie obcym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!