Raj na ziemi pod chwytliwymi hasłami, demokracji, to fetysz dyktatorów wściekłych z nienawiści do przeciwników politycznych.
Walka z przeciwnikami politycznymi cenzurą, ograniczenie swobód obywatelskich dla inaczej myślących, pod hasłem walki o pluralizm i demokrację. No cóż, to stare sztuczki władzy dyktatorskiej na całym globie.
Trzaskowski płynie z tym prądem, konsekwentnie przekształcając Warszawę w rezerwat lewackiego szaleństwa.
Czy poszerzy swój akwen o całą Polskę, zadecydujemy w najbliższą niedzielę.
Przedwyborczy komentarz Jana Rokity o ustawce w Polsacie. Tak Rokita ma rację, Tusk gra rozedrganie, aby zwiększyć swą wiarygodność, manipuluje, czy skutecznie, a to już inna sprawa.
Mam inne zdanie w sprawie Tuska, on nie jest mistrzem manipulacji, ale drobnym cwaniaczkiem w krótkich spodenkach, któremu się wydaje, że jeszcze może.
Hm, jak jest naprawdę, czyli czy skutecznie zohydzili kłamstwem Naszego Kandydata, będziemy wiedzieli już w niedzielę około północy.
PS. Hm, Rokita z obrzydliwą brodą, czy to jego poza mędrca? Niestety jak dla mnie bardziej przypomina starozakonnego Żyda. Panie Janie, najwyższy czas się ogarnąć!
Przyznam się bez bicia, oglądałem fragmenty, więc wiarygodny nie jestem. Z owych, obraz równej walki bez oczekiwanego przez większość upadku na deski Trzaskowskiego. Chłop wytrzymał wszystkie rundy i to jak na niego, wyczyn nie lada.
No i poranny finał debaty, kiedy to rozgrzani do białości, zwolennicy Trzaskowskiego zaczęli bredzić o narkotykach. Zgodnie z fundamentalną zasadą, że każdy sądzi po sobie.
Na takie dictum, Nawrocki z olimpijskim spokojem zaproponował obopólne badanie na obecność substancji w organizmach kandydatów!
Skąd taka zmiana i nawet bywsze Homo Homini wieszczy o przewadze Nawrockiego.
Nie dajmy się omamić, to kolejna akcja dla zmobilizowania lemingów z Jagodną i Wilanowa, staruszków z Sopotu oraz naiwnych dolnośląskich powodzian z Kłodzka czy Lądka Zdroju!
Do POspolitego ruszenia w obronie Trzaskowskiego wzywa Tusk, bo wie, że klęska pociągnie go na dno. Czy zblazowana facjata Trzaskowskiego, ochroni kartoflaną fizis Tuska?
Przed nami ponad tydzień wycia i mobilizowania naiwnych!
U Stanowskiego, a konkretniej u Mazurka, odpytywano funkcjonariusza popularnej sondażowni, co to wyborcze badania od lat prowadzi.
Owa, drzewiej zwała się Homo Homini, ale już dawno zmieniła nazwę na IBRIS!
Zleconka sondażowe dotyczące politycznych wyborów to ich specjalność.
Na zlecenie lewackiej Polityki, sondowali i sondują Polaków w kwestii wyborczych preferencji w obecnym wyścigu do Pałacu.
Mazurek zadał w poniższym bardzo konkretne pytanie, dlaczego "szacowni", tak mocno przestrzelili na korzyść Trzaskowskiego.
Reprezentant Ibrisa z miedzianym czołem, szedł w zaparte i twierdził, że pomyłki nie było!!! Stwierdził, że wszystkie sondaże, to obraz mierzony w czasie rzeczywistym i w żadnym razie nie prezentuje przyszłości.
Natomiast badania dotyczące przyszłych wyników wyborów, to zupełnie inna "działka", której oni nie wykonywali. No cóż można i tak!!!
Skoro z sondaży IBRISa jasno wynikało, że Obywatel Trzaskowski pokiereszuje wszystkich w pierwszej turze i być może nie będzie potrzebna dogrywka, to ja się pytam, czy to było tylko chwilowe zauroczenie Rafałem, które w dniu wyborów odeszło w siną dal?
Dalej mamy jeszcze lepiej, ów socjolog twierdzi, że w dniu wyborów padało, więc wyborcy kandydatki Biejat nie poszli na Wybory i to zaburzyło ich badanie. Mazurek słusznie skonstatował, no tak, skoro biejatowcy boją się zmoknąć, to zwolennicy Brauna są ludźmi ze stali, oni mimo, "że wiało i było ślisko, to ich przywlekło" do urny blisko. Prawda że tłumaczenie wielce oryginalne?
Kompromitacja po której zabraknie zleceniodawców?!
Ha, ha, idę o zakład, że owa nie zniknie, a zamówione sondaże wciąż będą zlecane, aby mąciły w głowach, skołowanej gawiedzi z Jagodna, Wilanowa czy emerytom z Sopotu.
Muszę odnotować, bo to nowa jakość! Po żenujących występach ukraińskich Premiera, ale przede wszystkim w obliczu zbliżających się Wyborów, Polska Tuska, po raz pierwszy nie przyjęła od Niemców 2 (słownie: dwóch) Afgańców!
Ludzie, co się dzieje?! Jak napisali poniżej, Niemcy w szoku!
Mimo wszystko, nic nie przykryje ukraińskiej żenady, tego gościa nawet Ukraińcy lekceważą, że o Merzu i Macronie już nie wspomnę.
Po wypchnięciu do innego wagonu, palcu Merza, żałosnej próbie podczepienia się do rozmawiających grup i rozpaczliwym błaganiu o uścisk dłoni Macrona, zastanawiam się czy w podobnie lekceważący sposób byłby traktowany Morawiecki? Dla mnie pytanie retoryczne.
Czy gesty mają znaczenie, oczywiście! Poprzednik Franciszek, aż kipiał od gestów i dwuznaczności. Obecny Leon XIV budzi nadzieję, że normalność powróci.
Świetną passę rozpoczął Stanowski, potem bezbłędny Nawrocki. Jest dobrze, ale nie wpadajmy w euforię, wszak w zanadrzu mają jeszcze unieważnienie Wyborów!!!
Za komentarz do dzisiejszej Debaty, wystarczy poniższy zrzut z ekranu.
Dla zapominalskich, podobnie pocił się Nixon podczas telewizyjnej debaty z JFK i wyścig do Białego Domu przegrał!
W kwestii pożarów, znowu elektryki na tapecie i solenne zapewnienia, że ich palność jest o wiele mniejsza od spalinówek.
Po raz kolejny przypominam, płonące auta spalinowe, to starocie powyżej dwudziestki, a elektryki płoną w niemowlęctwie!
Proponuję uszeregować płonące auta w grupy wiekowe, idę o zakład, że wśród jedno, dwu, trzy, cztero i pięciolatków, na czele spaleńców były by z dużą przewagą elektryki!
Niedzielny spacer, rutynowym szlakiem. Słonecznie lecz z zimnym wiatrem. Po raz pierwszy, od ponad roku nad Motławą, aż do Zielonej Bramy, Długim Pobrzeżem. Wreszcie skończyli remont!
Ludzi dosyć, dosyć, ale bez przepychanek i slalomów.
Podsłuchana rozmowa, na wysokości Sołdka: „Ale ten statek wygląda jak Titanic!”
Na granicy Newady z Oregonem odkryto nieprzebrane złoża litu. Pierwiastek akumulatorowy, którego kilogramy znajdują znajdują się w każdym elektrycznym automobilu.
Ameryka uniezależni się tym samym od Chin, Chile, Australii z mniejszym zainteresowaniem spojrzy na kopalnie litu na Ukrainie.
Baterie do aut, baterie do telefonów, baterie do wszystkiego, zapotrzebowanie wciąż rośnie, a USA znowu na czele.
Zapewne ceny surowca spadną lub już spadły, a Chińczykom zapewne z pewnością lekko zrzedły miny, LITości:-)))
Jeden sondaż wiosny nie czyni! Jednak mając na względzie, że te publikowane prawie codziennie, bieda sondaże telefoniczne wykonywane na bieda próbie, to kit propagandowy, spójrzmy poniżej.
Walka oczywiście będzie ciężka, ale druga strona już w panice, nawet Tusk z wysokości premierowskiego fotela, łże w sprawie naszego kandydata na portalu X. Żenujący osobnik, szokujące zachowanie!
W cywilizowanym świecie, premier rządu nie ciska kalumniami, bo zawsze ma na względzie wiarygodność urzędu. Ten u nas panujący zatracił wszelkie hamulce!
Leon XIV Papież z Ameryki, Augustianin, dzięki Bogu kandydat środka. Imię jakie przyjął budzi nadzieje kontynuacji dzieła Papieża Leona XIII, a nie destrukcyjnych eksperymentów Franciszka.
Przy okazji dzisiaj rozpoczętego konklawe, Autor rozważa meandry wyboru kolejnego następcy św. Piotra. Ni mniej, ni więcej twierdzi, że to nie Duch Święty wybiera, ale niestety kardynałowie, którzy są wspierani przez Światło, ale jako że mają wolną wolę wcale nie muszą dobrze wybrać.
Przy okazji przypomina, że podobny pogląd w tej kwestii miał wybitny teolog, Benedykt XVI.
Natomiast do kontrowersyjnych interpretatorów działania Trzeciej Osoby Boskiej, Autor zalicza pupila Franciszka, kardynała Rysia.
Na początku XX wieku Ford T kosztował równowartość około 13 uncji złota. Dziś współczesny model kosztuje 30–40 tys. dolarów, ale to w dalszym ciągu równowartość około 13 uncji kruszcu. To oznacza, że mimo upływu lat złoto utrzymuje swoją realną wartość – tłumaczy Michał Tekliński.
Ramzan Kadyrow z nieczynną trzustką, szykuje się do odejścia, no cóż, poczekajmy jeszcze chwilę, co się zadzieje na Kaukazie.
Grubasek na następcę namaścił swego 17 letniego syna Adama, a przywódca, zgodnie z konstytucją musi mieć ponad 30! Dlatego łasi się do Putina.
Obecna sytuacja, to test dla Wowy, czy będzie na tyle mocny, aby wbrew czeczeńskiej starszyźnie namaścić młokosa?
Nasze wybory i rozpaczliwy atak na Nawrockiego, widocznie notowania Trzaskowskiego trzeszczały. Ptaszki ćwierkają, że "bomba mieszkaniowa" miała być odpalona w drugiej turze wyborów.
Choć "afera dęta", to Sztab Karola przeszedł do defensywy i gęsto się tłumaczy.
Jak Państwo wiedzą w sondaże krajowe i zagraniczne zupełnie nie wierzę, bo to element walki wyborczej.
Natomiast znamienny ostatni takowy na zlecenie Super Expressu. Sondażownia ni mniej ni więcej zabezpiecza się mówiąc o błędzie plus, minus 3 procentowym.
Hm, to zapewne bezpiecznik, aby nie skompromitować się po wyborach.
Spójrzmy, Trzaskowski 33 %, Nawrocki 25%.
Wersja dla nas pesymistyczna to Trzaskowski 33+3, a Nawrocki 25 - 3.
Wersja optymistyczna Trzaskowski 33 - 3, Nawrocki 25+3.
Dla przypomnienia, wszystkie sondażownie, ogłaszane w mediach badania wykonują przez telefon, na bardzo małej próbie w okolicach 1000 z ogonkiem, zatem wynik jest niezbyt wiarygodny.
Inne są badania zlecane dla potrzeb wewnętrznych sztabów wyborczych, gdzie dobór próby jest zgodny z solidną statystyką.
Mimo wszystko, póki co przyjmuję, że obecny stan walki wynosi, Trzaskowski 30 vs. Nawrocki 28.
Telewizja w Polsce 24, pojawiła się miesiąc temu na Canal Plus. Zacząłem więc śledzić i chwalę.
Duża różnorodność, szerokie spektrum dziennikarzy, ostatnio dodali świetny satyryczny program stylizowany na Ucho Prezesa, ale oczywiście dotyczące obecnej Waaaaadzy.
Niestety jakość obrazu niezbyt dobra, bo wciąż nadają "po taniości", np. TV Republika ma już przekaz jak brzytwa.
Sytuacja wreszcie komfortowa, mam wreszcie wybór i mogę przełączać pomiędzy dwoma nadawcami.
Co do Republiki, wciąż za dużo u nich wiadomości krajowych, a za mało świata, ale, ale, rozumiem, że to na potrzeby kampanii.
Póki co z dużą przyjemnością gładko i bez oporów surfuję między dwoma nadawcami.
Nawrocki w Białym Domu, na uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy. Mam mieszane uczucia. Media mainstreamowe opluwają Trumpa niemiłosiernie, a największy wrzask rozlega się w Niemczech!
Niemcy rozdają karty w Polsce i bardzo skutecznie manipulują opinią publiczną!
Po tej wizycie, to dopiero się zacznie!
Jak to wpłynie na ostateczny wynik wyborów, zobaczymy!
Powiem krótko, Stanowski urasta do rangi najbystrzejszego dziennikarza w naszych dość przewidywalnych mediach!
Bystrość przekazu w połączeniu ze świetną dykcją i luzem, a także umiejętny dobór tematów, daje bombowy rezultat. Faceta zaczynają się bać, już w tej chwili, ośmiogwazdkowe "jebadełka" wściekle wyją! Brawo!
PS. Pamiętają Państwo czasy, gdy na gwiazdę dziennikarstwa próbowano wykreować niejakiego Lisa? Ów miał zadatki, ale od zachwytów zupełnie mu odbiło, wskoczył w mainstreamowy ściek i pogrążył się w nim po czubek głowy. Potem przyszła frustracja, nerwy i dwa udary! Obecnie wrak, który wciąż żałośnie wierzga w internecie. Smutny obraz totalnego upadku.
Hm, Stanowskiemu raczej to nie grozi, wszak wykreował się na mądrej niezależności!