Smutny finisz człowieka którego z wielką dozą zainteresowania słuchałem, a czasem oglądałem.
Już 15 lat temu w Mrągowie na Kabaretonie był cieniem zagłuszanym przez publikę zgromadzoną w amfiteatrze, a tutaj masz kolejna reanimacja, staruszek wciąż próbuje.
Na starość chłopu mocno odwaliło, a brak dystansu do swojej starości sprawił, że jest żenujący.
Dawny dowcip i bystrość odeszły w niepamięć ostały się jeno POpłuczyny!
Wizerunek skretyniałego tetryka zostanie w oczach nas, dawnych fanów na zawsze.
Gość naprawdę jest zapomniany, nawet młodsze pokolenie, nobliwych czterdziestolatków zupełnie go nie pamięta.
Jednak za słuszne POglądy nagroda się należy, benefis 88(bardzo okrągła rocznica) latka w TVP, ponury finał kariery.