Rynek walutowy lekko w dół, od kilku dni rubel ustabilizowany na dość wysokim(?)poziomie,
95 za dolara, 103 za euro i 23 za złotego. Ostatnie podrygi maskiwrowki?
Podejrzewam że tak, bo w mediach znów poczytac można o nadzwyczajnej odporności Sovietii, nawet lewacki ale bardzo wpływowy NYT drukuje, że rusek potroił produkcję rakiet, wytwarza więcej i taniej amunicji 155 mm, zwiększył roczną produkcję czołgów ze 100 do 200, a zwykłej amunicji produkuje więcej niż wszystkie kraje Zachodu. Mało tego w artykule twierdzą, że nowoczesnych czipów to oni do swojej produkcji nie potrzebują, bo opędzają się chińszczyzną!
No cóż, skoro jest tak dobrze, po kiego grzyba Wowa błaga Kima Trzeciego o dostawy, a analitycy głoszą, że na fronie, ilość zużywanych rakiet i amunicji znacznie zmalała i jest o wiele bardziej racjonalna. Rusek nie wali już na oślep w stylu Żukowa, ale nawet próbuje celować. No właśnie.
Do tego mamy info, że ruska ropa płynie indyjskim strumyczkiem do Niemiec, a Gerharda Schroedera mają fetować za jego 60 letnią przynależność do SPD.
No właśnie, czy to już ostatnia próba wytworzenia wrażenia, że ruskowi nic nie dolega, ba nawet ma się lepiej niż przed Wojną? Wydaje się że tak.
Wyżej szaleją z produkcją, a niżej no cóż najstarsze z możliwych z zakamarków Chruszczowa, co jest prawdą? Hm, pytanie retoryczne.
PS. Oficjalne soviet statystyki, łykane prze naiwne media, wciąż zakłamują rzeczywisty stan finansów i soviet gospodarki. Ciekawe jak wielkie będzie zdziwienie, gdy gliniany potwór runie?
Hm, pewnie nie będzie zdziwienia, wszyscy eksperci zaczną udowadniać że od zawsze to wieszczyli:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!