W Ameryce wyścig wyborczy, a Trump raczej nie ma kontrkandydata wśród Republikanów.
W poniższym dość śmieszne stwierdzenie, że najprawdopodobniej powalczy o reelekcję z uwaga, uwaga, urzędującym Józiem. Jakoś nie wierzę, że Demokraci są samobójcami.
W kwestii zaostrzenia walki gospodarczej z Sovietią, no nie na wszystkich polach, wszak LNG, to istotny czynnik. Zatem konsolidacji raczej brak, a dość zabójcze dla Wowy zwiększenie wydobycia ropy, można odczytać za ruch raczej przypadkowy(?).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!