Pan tu Panie Pogożelski, bajki Autorowi opowiada, a ja gore! Puenta z zabawnej nowelki filmowej, z Kaziemierzem Rudzkim, Jerzym Turkiem i głosem Władysław Hańczy jako Potępieńca.
Wszystkie bajania o statystycznie niewielkiej ilości płonących elektryków, to ściema nie mająca oparcia w logice. Ni mniej ni więcej zestawiają ilości płonących "Tesli", z ilością wszystkich spłoniętych aut. Oczywista ściema, bo prawdziwe statystyki winny podawać, stosunek ilości spalonych elektryków do ilości elektryków zarejestrowanych i to zestawione i porównane z liczbą "spłoniętych" bezyniaków do ilości aktualnie zarejestrowanych ropą napędzanych pojazdów.
Z oczywistych względów poprawności politycznej nie podają, bo wyszłoby horrendum zniechęcające do zakupu elektronowostek.
Zabawnym w artykule akapit o większej ilości spłoniętych hybryd niż czystych elektryków, no to się zgadza, wszak hybryd zarejestrwanych jest po stokroć więcej niż aut z zielonymi tablicami, to i pożarów wśród mieszańców jest więcej.
Zagrożenie pożarem, a parkowanie, nikt w UE nie zabroni parkowania eletryków w garażach zbiorowych, bo byłoby to niezgodne z proekologicznym, proelektrycznym obłędem unijnych decydentów.
Dla pocieszenia dodam, póki jeszcze można, prywatne firmy idą po rozum do głowy i w takim np. gdańskiem Madisonie, wprowadzono zakaz parkowania dla aut elektrycznych, brawo.
Niestety nie przewiduję że potrwa to długo, obłędna polityka peseudoekologiczna Brukselii, zapewne z pewnością wprowadzi regulacje zakazujące takich "praktyk dyskryminacyjnych"!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!