Budujące wieści z kraju wiecznej szczęśliwości. Sovietia pochwaliła się super nowoczesną rakietą!
Ich ukochane sformułowanie w takich przypadkach, to "niet anałoga w mirie"!
Szalenie zabawne, bo wobec doszczętnej kompromitacji sprzętowej na polu walki, nawet najwięksi admiratorzy ruskiej techniki, stracili wszelką nadieżdę:-)))
Natomiast bardzo pocieszające wieści nadeszły z Czeczenii, tam Ukochany Przywódca, nomen omen, z tuszy bliźniaczo podobny do tego z Korei, rozdaje medale oraz zaszczyty, oczywiscie w "ramzach" najbliższej rodziny, brawo.
Wowa z Kremla, też swoje trzy grosze, pardon, ordery dokłada. Brawo Towarzysze tak trzymać:-)
Wisienką na torcie jest wciąż słabnący rubel i uwaga, uwaga, przekonywania niektórych, że to świadoma i przemyślana polityka Wowy.
Fajnie się czyta oficjalne ruskie dane, że to inflacja nie przekroczy 6 punktów, chociaż już od dawna jest dwucyfrowa.
Fajnie się czyta o niewielkim deficycie budżetowym, fajnie się czyta, że ten Wowa to ma łeb, zdeprecjonował rubla i w ten sposób ma więcej forsy w budżecie, więc urzędnikom i wojsku połaci relatywnie mniej.
To wszystko oczywiste bzdury i bzdurki, a także maskirowka, na podtrzymanie poziomu rubelka już prawdziwej forsy brak, ot co.
Dla radochy przytoczę, Soviet na wojnę wyda w tym roku ok. 100 mld USD, ha, ha, ha, a ile z tego rozkradną? Hm, w mojej ulubionej telewizji japońskiej NHK powiedzieli, że w przyszłym roku Japonia wyda na wojsko, uwaga, uwaga, 53 mld USD!!! A ostanio ze spornych Wysp Północnych, tzw. Kurylskich, ostatnie rakiety S300 rozmonotowali, by przenieść je na Ukrainę!
Niektórzy admiratorzy Kremlowskiego Watażki, wciąż krzyczą, Wowa do boju, Wowa ty wiele możesz, ale nie chcesz, a jest zupełnie odwrotnie, Wowa bardzo by chciał, tylko nie może, bo skarbiec pusty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!