Peruwiańską wieś zaatakowali Obcy, walka trwała czas jakiś, wezwana policja stawiła się za późno, bo do rzeczonej wioski trza płynąć rzeką ok. 10 godzin. Okropność, nie wydaje się, aby wieśniacy konfabulowali.
Na dobrą sprawę, ciekawe są spotkania trzeciego stopnia, bo poprzedzają je naloty pojazdów UFO, które całkowicie wyłączają wszystkie urządzenia generujące energię. Czyli, UFO "wysysają" całą energią z otoczenia.
Wniosek, pozyskiwanie "darmowej" energii(brawo Nicola Tesla?) jest możliwe, tylko u nas na Ziemi jeszcze tego nie potrafią, albo ukrywają wiedzę, bo świat runąłby w posadach, gdyby każdy maluczki miał darmowy, nieograniczony dostęp, do źródła mocy!
Teraz zejdźmy na ziemię, spójrzny na kłopoty niejakiego Nowaka, Sławka Nowaka, a bardziej jego Córki. Rzeczona ma problemy z wierzycielami, zapożyczyła się na kaucję dla Tatusia. Podobno była to spontaniczan zrzuta wśród znajomych, ale, ale minęło trochę czasu i owi, przynajmniej część z nich, domaga się zwrotu, ot problem. Mało tego Sławomir, jako zdyscyplinowany obywatel, liczył na zwrot paszportu, wszak po stresach przedprocesowych chciał wyskoczyć za granicę. I co, i pstro, Sąd nie wyraził zgody!
Ja się pytam, a cóż to za okrutny Sąd, zapewne jakaś wredna kreatura, nominatka od Kaczora i Ziobry. Jak takich nazywają prawdziwi sędziowie ci od Tuley i Juszczyszyna? Neo-sędziowie!
Pozostańmy przy sprawach kryminalnych, ale z nutką zaciekawienia.
Na sierpniowe wieczory polecam serial Line of Duty, angielski kryminał, naprawdę świetny scenariusz.
Nie będę się bardziej rozpływał, bo zbytnie zachwalanie powoduje, wielkie oczekiwania i potem dużą dozę zawodu.
Powiem jeno, zdecydowana większość produkcji filmowych mnie usypia, ten obejrzałem od deski do deski bez cienia znurzenia. Acha, zaliczyłem tylko dwa ostatnie Sezony czyli 4 i 5.
Kilka wpisów temu było o Zachariaszy, przy okazji mój link o Trójce, a w nim Dziadek Jacek Poszepszyński!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!