Psioczyłem na AI, a tu masza, taki sukces. Pismam klinowe, obrazkowe, hieroglify, dziubane przez współczesnych badaczy z cierpliwością średniowiecznych mnichów, w mig przetłumaczy nam sztuczna inteligencja! Póki co jeden język, ale, ale, przyszłość dla mas i pełne bezrobocie dla rzesz wyrobników, co to w instytutach i innych placówkach mozolnie klin po klinie tłumaczyli latami, dziesiątkami lat!
Teraz usiądzie ignorant jeden z drugim przy laptomie i całą ścianę z napisami ma przetransponowaną ze starożytnego na nasze, brawo!
Jest jednak nadzieja, dla potencjalnie bezrobotnych tłumaczy, wszak suchy język prawniczo urzędniczy przetłumaczy, ale przy bardziej poetyckich tekstach odlatuje, zwyczajnie brak jej wyobraźni, a ja dodam, AI nigdy nie wzniesie się na wyżyny ludzkiej twórczości, bo bark jej duszy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!