sobota, 31 grudnia 2022

Rok po roku - pompatycznie!

Dziś odchodzi w niepamięć, okrutny rok wojny! Nie warto wspominać, bo naznaczony krwią niewinnych ofiar. Oby nadchodzący był lepszy!
Nie ulega kwestii, że z dużą satysfakcją, z wygodnej oddali, przyglądam się rozkładowi naszego strategicznego wroga, Sovietii.
Jak wielokrotnie pisałem, bez tej Wojny, ten gliniany badziew, rokładałby się jeszcze latami, a to za sprawą kroplówki Nord Streamów i strachu naiwniaków wierzących w moc militarną Drugiej Armii Świata. Największy błąd Putina, uwierzył w swą wielkość, odkrył karty, a skretyniały Zachód nie mógł uwierzyć, że w ręku Carusia były same blotki.
Niestety systematyczny rozpad Golema nastepuje na stosach niewinnych ofiar, ale po raz pierwszy w historii, Polska nie musi ponosić ofiary krwi. Dla nas to wojna wyzwoleńcza, a upadek kałmuckiej Moskwy, stanie się naszym największym zwycięstwem.
Ha, ha, ha, wieszczę upadek od lat, a moje wróżby do tej pory pozostają nie spełnione. Hm, wcale tak nie jest, upadek zaczął się od końca zimowych igrzysk w Soczi, kiedy to Car poczuł moc i rzucił się na sąsiada. Wszedł jak w masło, zajął co chciał, ba nawet nikt specjalnie nie protestował, wszak biznes as usual! Nabrał pewności, apetyt wzrósł, a i warunki były sprzyjające, w Ameryce rządy objął leśny dziadek, więc dodatkowa zachęta! No i stało się, tygodniowa oparacja specjalna przerodziła się w totalną wojnę, a ta już zatopiła Sovieta, znamienne, że on to wciąż wypiera, że to do niego jeszcze nie dochodzi!
Czy na zakończenie tej stuleniej satrapii, Caruś użyje atomu, nie wiada, ale pewne jest jedno, to już koniec kałmuckiego imperium!



Bardzo, ale to bardzo celne, nic dodać nic ująć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!

53 - Mayenne - Region Pays de la Loire

Departament Mayenne - sławny starożytnością departament, w okolicach dzisiejszej wioski Jublains, zwycięzcy Rzymianie wznieśli swoje miasto...