Zawsze mnie rozbawia ignorancja tzw. redaktorów! Ta poniżej do owych należy. Rozpadające się gospodarczo Chiny, mogą stać się konkurencją dla Boeinga i Airbusa, prawda że zabawne?
Opisywana fabryka samolotów ma jak napisano gruby portfel zamówień, ha, ha, ha, na rynek chiński. Wielkim atutem dla potencjalnych kupców jest zapewne z pewnością fakt, że maszyny z tej komuszej manufaktury skonstruowali najlepsi na świecie konstruktorzy, z Sovietii i Chin:-)))
Kolejka międzynarodowych amatorów latania chińszczyzną, pospekulujmy, Korea Płn, Kuba, Wenezuela, Sovietia i kto tam jeszcze:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!