Stanisław Janecki, nigdy nie zawodzi, w sedno tarczy!
Przy okazji, kwiestia reparacji. Oczywiście, że Polsce się należą, ale droga do nich jeszcze długa i mocno wyboista, Niemiec ma swoich ludzi w naszym kraju, ma potężne media, ma pożytecznych idiotów, będzie pacyfikował.
Dla przypomnienia, odszkodowanie za I Wojnę, Belgowie otrzymywali od Niemców do drugiej dekady XXI wieku! Koszt oświetlenia ich wszystkich autoostrad na całej długości był opłacany z tej forsy.
U nas do walki przeciw reparacjom, Helmuty imają się różnych sztuczek, ostatnio zaprzęgnęli zagubioną i medalowaną przez nich staruszkę, "powstańczynie", co to za paczki stanu wojennego chciała odpuścić dziesiątki miliardów reparacji, to jeszcze ujdzie, starość bywa smutnie okrutna!
Jednak żeby urzędujący samorządowiec, prezydent polskiego Wrocławia, przeparszał za podjęcie starań o słusznie nam należną forsę, to już kuriozum na skalę niebotyczną!
Albo, albo, zwyczajna, bezczelna agentura, taki Pytel od zachodniej flanki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!