Szaleństwo Giertycha, choroba Lisa, to wszystko na pierwszy rzut oka wydawało się fiksacją!
Nic z tego, to było tylko przygotowanie artyleryjskie.
Wczoraj wprzęgnęli do walki z Prezydentem Elektem, garść prawników z Sądu Najwyższego i epatują ich listem otwartym w mediach. Dla przypomnienia, na 125 sędziów SN, paszkwil podpisało 28 sędziów w większości z peerelowskim życiorysem stanu wojennego.
Idźmy dalej, emerytowane cyniczne kauzyperdstwo w postaci byłych prezesów TK, protestuje przeciw zatwierdzaniu prawidłowości wyborów przez Izbę SN.
W obu przypadkach sędziowskich bredni, przemilcza się, że owa Izba SN nie była kontestowana gdy zatwierdzała poprzednie wybory.
No cóż w obecnym bezprawiu które dzieje się na naszych oczach, część prawników to cyniczne i sprzedajne kreatury.
Temperaturę podgrzał dodatkowo Tusk, zapowiadając na X działania łamiące prawo.
Co dalej, jak to się rozwinie, czy w obecnym obozie rządzącym, znajdzie się choć jeden sprawiedliwy, który powie dość?
Obecnie jawnie grają zamachem stanu, ryzykując wojnę domową!
Mimo wszystko wierzę w Opatrzność, a jawna próba podpalenia Państwa obróci się przeciwko podpalaczom.
Obym miał rację!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!