Piłka nożna interesuje mnie raz na cztery lata. Mistrzostwa Świata, to zmagania które oglądam. Za rok odbędą się w USA, więc różnica czasu będzie utrudniać śledzenie, ale cóż.
Nie o tym, ale o eliminacjach i kompromitującym wyniku naszej reprezentacji!
Orły z trudem wygrały z Litwą, a przed nimi jeszcze inni rywale. Malta, Finlandia i uwaga, uwaga, okazało się że również Holandia!
Co prawda o ostateczne zakwalifikowanie się do finału w USA jestem spokojny, bo tam po coraz bardziej dziwacznych "reformach", startuje tak wielka masa drużyn, że nawet przegrywający w wyniku dogrywek, tzw. baraży, ostatecznie kwalifikują się.
Czy ktoś pamięta jeszcze czasy, gdy Mundiale rozgrywano wśród 16 najlepszych na świecie?!
Tak, tak, wtedy było co oglądać!
Obecnie za sprawą pazerności FIFA, wszak za każdą transmisję telewizyjną wpływają grube miliony, turniejów namnożyli, a światowe rozgrywki mistrzów, to parodia dawnych zmagań.
Kopanina w grupach wydłużyła Turniej i trzeba anielskiej cierpliwości, aby dotrwać do finału.
Od końca lat osiemdziesiątych, wciąż pozostaje dla mnie zagadką, dlaczego w kraju prawie 40 milionowym, gdzie piłka nożna ma silne tradycje, drużyny piłkarskie reprezentują kompromitująco niski poziom?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!