Na plaży w Italii, nie zjem parmigiany,
Ani kanapki domowej ni ciasta.
I choć dziś świętują, smażone bakłażany,
Wyrób własny zakazan, nie wolno i basta!
Radzio niczym serial brazylijski wciąż pazerny zaszczytów i władzy. Nic to, że pewnych elementów nie staje. Budowanie nowej siły politycznej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!