Pojechałbym do Cannes,
Na Lazurowe …!
Lato w pełnym rozkwicie,
Więc znowu mnie bierze!
Ech tak w trasę wyruszyć!
Mieszkanko w La Bocca,
Z balkonem na Śródziemne,
Do plaży dwa kroki!
Tydzień, dwa pobuszować,
Stare kąty odwiedzić.
Kraba znów ugotować
I zupę z małżami!
Pobiegać trotuarem,
Do Antibes poszlusować,
Święte wyspy zaliczyć,
Bouillabaisse skosztować.
Tak co rok mnie mami
Wspomnień letnich pył.
Włączam wtedy „Żandarma”
I jak bym tam był:-)))
PS. „Święte Wyspy”
„Żandarm”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!