Ponadnormatywna ilość fotek Putina w mediach sprawia, że chciał nie chciał czełk ma osobnika po dziurki w nosie. Jednak, chciał nie chciał, przygląda się fizjonomii, patrzy na czaszkę niczym antropolog. U Naczalnika Kremla, wypisz wymaluj model neandertalski. Część czolowa cofnięta jak u mniej rozgarnietego kuzyna homosapiens.
Najlepsze, że wśród współpracowników neandertala, małpie fizjonomie dominują. Taki Sierioża Ławrow, spójrzmy na twarz, toż to nie przymierzając fizis goryla.
Czy drugi Sierioża, czyli Szojgu odstaje? Nie bo ma twarz małpiatki.
Mało tego, morderca o twarzy niewinnego dzidziusia z brodą, towarzysz Kadyrow. Wszak to buzia dużego niedorozwoja.
Dla porządku, szczęściem od Pana Boga, że decyzjność w rządzeniu mają "neandertale"!
Wszak poza kałmukami w kraju wiecznej szczęśliwości zdarzają się szlachetne fizis.
Taki nie przymierzając szef szpiegów Patruszew, czy okrutny propagandysta Sołowiow, ba nawet od dziada Dunina, z twarzy bije bystrość. No cóż, Patruszew pewno korzenie ukraińskie, albo polskie, Sołowiow jewrej, a Dunin zapewne germaniec, ot co.
PS.Twarzowcy z drugiego czy trzeciego rzędu, też nie lepsi, a ich partnerki, miód malina zmieszna ze spirytusem:-))) Że już o wysokiej bystrości zgłaszanych pomysłów nie wspomnę.
Poniższe, kolejna wrzuta o chorobie Neandertala, zapewne nieprawdziwa, ale, ale, miło poczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!