Napisali, że gaz pikuje, brawo! Powrót do cen sprzed wojny, tak, tak, tak! W Biedronach czy Lidlach, ceny również spadają, cukier i masło powracają do stanów przedwojennych. Czy hasło PiS=DROŻYZNA, ma jeszcze sens, no cóż, wściekłość, nienawiść, wrzask, tym grają w sekcie, więc bezsensowne hasło wzmacniające również na swoim miejscu. Czy wyjdzie im bokiem przy urnie? Pożyjemy zobaczymy.
Dla mnie najważniejsza jest cena ropy, a ta za sprawą neandertalczyka z Kremla w stabilnych spadkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!