Jako zdecydowany przeciwnik elektryków w wersji akumulatorowej z dużą satysfakcją odnotowuję każda wpadkę. Częstotliwość samozapaleń będzie rosła w miarę rozwoju rynku. Dopóki ilość użytkowników aut teslopodobnych jest ograniczona do bogatych dziwaków, sprawa jest marginalna. Jednak problem zacznie narastać w miarę "schodzenia pod strzechy".
Póki co akcje Tesli szybuja w górę, spokojnie, spokojnie, polityka zrównoważonego rozwoju, a więc wielopolówka stosowana przez nawjważniejszego gracza rynku samochodowego Toyotę, zacznie przynosić efekty. Elon Musk nie ma pola manewru i biznesowo spłonie razem z Teslą.
PS. Wg stanu na dziś, giełda sprzyja Tesli, powróćmy tu za rok.
Tesla vs. Toyota - 234, 86 USD vs. 146, 86 USD
Dodatek w kwestii elektryków na paliwo wodorowe, dzieje się dzieje! Lokomotywa pierwsza dopuszczona, brawo. Pierwsze koty za płoty, bo to powolne i raczej do prac bocznicowych. Jednak od czegoś trzeba zacząć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!