Analizy wojenne, bełkot większości tzw. analityków poraża. Od Bartosiaka, przez Budzisza, po zabawnego w swej ignorancji Generała.
Jeszcze jesienią przewidywał odbudowę potencjału Sovieta, bredził o zmartwychwstaniu I Gwardyjskiej Armii Pancernej, tej co to w planach miała pięścią stalową, torować drogę przez Warszawę do Lizbony.
Obecnie żałosny peerelowski "strateg", ostrzega przed ukrytym potencjałem Putina. Śmieszne, żałosne, zabawne.
Oczywiście lepiej przeceniać wroga niż go nie doceniać, ale zapewne z pewnością, za sprawą wywiadu własnego i amerykańskiego rozpoznania, Ukraińcy wiedzą co robią i peerelowscy eksperci są im psu na budę:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!