Kronikarsko od rana, a właściwie meteorologicznie. Zimno około zera, ale ptaki za oknem trelują ostro! Wiosna, Panie Sierżancie jeszcze nie pachnie, ale już niedaleko, klucze ptactwa przecinają nieboskłon z coraz większą intensywnością.
Acha, należy odnotować, mijający tydzień, to czas bezchmurnej pogody i prawie niespotykanego pod naszą szerokością geograficzną zjawiska, czyli zorzy polarnej! Coś się porobiło na słońcu, a że wiatry kosmiczne sprzyjały, zaświeciło na zielono nasze północne niebo! Przyznam bez bicia, na własne oczy nie widziałem, ale fotki z Władysławowa, robią wrażenie!
Dziś z Antonim na Hel jedziemy, hm, może jeszcze jakić ślad zoczymy:-)
Wróćmy na ziemię! Ciekawostka, jak dla mnie interesująca z jednego tylko powodu. Królewiec, Kaliningradem zwany, optuje za secesją!
Spoko, spoko, spoko, to tylko ankieta internetowa, gdzie ponad 3/4 respondentów jest za samodzielnością!
Pomijam fakt, że wyników jak niżej nie można transpolować na całą populację Sovietii, bo w owym wielce rozwinętym kraju, ponad połowa ludzi, klawiatury kompa nigdy nie dotknęła. Jednak w przypadku obwodu Kalinindradzikiego, to już insza inszość, tutaj to prawie Europa i do cywilizacji blisko, tutaj, mieszkańcy ciut zachodu liznęli, do Polski przyjeżdżali, ba ilość osobistych kompów na głowę kaliningradczyka jest ponadprzeciętna, więc ankietę komputerową można traktować do poważnie.
PS. Hm, dość przypadkowo zajrzałem na me starodawne zapiski w Salonie 24 i trafiłem na godny ponownego poczytania tekst. Na przedwiosenny łikend polecam.
Karnawał się skończył, a w mym porannym Radio Nostalgie, Sacha Distel, wciąż o Rio:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!