Putin już o tym wie, ale póki co wypiera, będą Uralczycy, Moskale i co tam jeszcze? Na teraz ma plan ciekawy, bo mniejsze nacje wybija na Ukainie, aby Moskaliki zachowały dominację.
Zupełnie niespodziewanie, Kazachstan, największy i najbogatszy kraj byłego ZSRS, do tej pory dość wierny sojusznik, choć wykazujący niezleżność i mocno flirtujący z Chinami, zmienia opcję na amerykańską. Hm, czekam na efekt domina. Ciekawym, kto następny?
Gwoździem do trumny (S)Putina, będzie skuteczny zryw w Czeczenii.
Moskalik w sosie krymskim,
Potrawa rodem z Kijowa,
Mistrz kuchni, W. Zełenski,
Ze smakiem skonsumować:-)
Druga gospodarka świata, Chiny. No cóż, druga, ale nie perspektywiczna, wszak do tej pory to był rezwerwuar taniej siły roboczej, montownia, bez jakichkolwiek innowacji i wkładu własnego, jeśli nie liczyć ukradzionego. Obecnie pałeczkę przejmuje Wietnam. Chiński kryzys, skrzętnie ukrywany, jakie będą konsekwencje, zpaści? Trudno powiedzieć! Mogą pójść na wojnę z Zachodem, ale, ale, miejmy nadzieję, że Japonia już jest przygotowana i trzyma rękę na pulsie! Ponadto Tajwan, też nie w ciemię bity i uzbrojony po zęby! Upadek, wojna? Raczej powolne gnicie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!