Oglądnąłem bez głosu(prawie), wolałem sentymentalnie przynudzające Radio Nostalgie. Ogólny badziew, Murzyni z „bohaterskimi” opaskami Tęczy w „kraju zamordyzmu” jednak częściowo pozytywni.
Moi faworyci, Justyna Steczkowska, obciśle bajecznie przeźroczysta, oraz bezbłędnie profesjonalne, jak zwykle, Golce!
W konkurencyjnym Polsacie, wystąpił Lady Pank i to dopiero była szopka, nie oglądałem, ale dziś poczytałem i obejrzałem, ech, Marylka przy Panasewiczu, to dziwoja na schwał:-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!