Odwiedzam dość regularnie nasze warmińsko - mazurskie kresy, lubię w tych podróżach posłuchać lokalnej rozgłośni, Radia Olsztyn. Nie dlatego, że fajne audycje, ale dla tematów związanych z regionem, ot taka ciekawość przyjezdnego. Swoją drogą, profesjonalizm związany ze świetną dykcją i kunsztem wypowiedzi wzorowy, to nie to co bełkot i papkowatość prywatnych rozgłośni, ot choćby ełckiego Radia 5. Ciekawostką jest że przy samej granicy z Obwodem Kaliningradzkim łapią się soviet rozgłośnie, brrrrrrr!
Nie o tym jednak, wczoraj bywałem w okolicach Giżycka i tam usłyszałem, że loklany gwiazdor czterech kółek, Pan Hołowczyc miał dachowanie! Tak, tak, bywszy, a i obecny miszcz kierownicy dachował w zachodniopomorskim(..pomorskiem), po ukończonym z sukcesem rajdzie krajowym! Dachowanie jak informowały wszystkie lokalne rozgłośnie zadziało się na teranach wojskowych i zdarzyło się acanowi w samochodzie, jak śmiesznie stwierdzili "cywilnym", czyli zapewne nie rajdowym:-)
Ponieważ Pana Hołka, zawsze uważałem za wydmuszkę, bez prawdziwych sukcesów, to odgrzewanie popularności w postaci dachowania uzaję za element budowania zainteresowania dla byłego celebryty. Hm, skoro coś powiedzą, to może jeszcze jakaś reklama telewizyjna wpadnie:-)
Prawda, żem bardzo złośliwy?
PS. Drugi „miszcz”z Krakowa, że go palcami wytykają, bardzo dobrze! Wszak, to on bez żenady oświadczył, że wstydzi się gadać po polsku za granicą!
No i wisienka, te czeredy obrońców, Janda, Holland, ech.
Najlepsza Holland, że to niby w Italii, to nie byłoby sprawy, bo na bani jeździć wolno! Oczywiście tak, jednak owa doskonale wie, że i owszem można, ale jak „pod wpływem”, spowodujesz wypadek, to nie ma zmiłuj, kryminał!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!