Rekonstrukcja, brak podziękowań dla Bodnara. Zaprzysiężenie, peany dla owego za przestrzeganie praworządności.
Jaki przekaz dla gawiedzi?
Troglodyta z maczugą musi odejść, bo był za łagodny! Niniejszym powołuję troglodytę z siekierą, on wreszcie zaprowadzi ład i POrządek!
Ciekawy efekt owego zagrania, to postępująca frustracja kauzyperdii. Nawet kibicujący obecnej władzy sędziowie są zniesmaczeni poczynaniami giertychowej sfory.
Pierwszą ofiarą owej frustracji stał się senator "Staszek" Gawłowski, broniony przez mecenasa Giertycha.
Sygnał poszedł jasny, dość końskich zagrywek i jakichkolwiek układów, kto z Romanem ten przepadł.
Nie żebym użalał się nad panem "Staszkiem", wyrok dla niego jest jak najbardziej sprawiedliwy, a może nawet za łagodny.
Jednak wydaje się, że gdyby nie rozgrywki w Stajni, pan "Staszek" spokojnie mógłby liczyć na "zawiasy".
PS. Hm, to jedynie moje dywagacje, zapewne z pewnością, Sędzia wydający wyrok to gość z charakterem nie podlegający żadnym wpływom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!