W globalne ocieplenie,
Zupełnie nie wierzę,
Ale dzisiejszy upałek,
Raduje mnie szczerze!
Za oknem 28!
Za młokosa pomnę,
Szarość kwietniem grała!
I dopiero w maju,
Zieleń wybuchała.
W Platformie nihil novi, Żyją w przeświadczeniu, Że odgrzewane kotlety, POmogą w rządzeniu. Stąd Igor Tuleya, Babci Kasi POdniecenie, KODzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!