Nie żebym się czepiał, wszak nawet Napoleon do najwyższych nie należał, miał ok. 1, 68 m, co w tamtych czasach było wzrostem średnim.
Tylko wredni Brytole celem zdezawuowania, okrzyknęli go Małym Kapralem!
Jednak w przypadku owego Pana z Sopotu, proszę osądzić samemu.
Na poniższym, prawdopodobny Kanclerz, jawi się jako wielkolud. No chyba, że Mertz stoi na podwyższeniu.
Natomiast na kolejnym, ów Mertz przy 2 metrowych Kliczkach może mieć jakieś 1, 8 m
Oficjalnie Pan M. ma 1,98 m, ale przy 1,98 niższego Kliczki, wzrost chyba mocno podrasowany:-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!