Departament Manche - najbliższy memu sercu, bo od niego zaczynałem poznawać Francję.
Wakacje 1996 wioska Lingreville, a konkretniej jej odnoga Lingreville la Plage, domek zaraz przy plaży La Mewa.
Największe odpływy i przypływy, od plaży 20 metrów, morze podchodzi i szumi przypływem a za kilka godzin znika niepostrzeżenie i cicho za horyzontem, ukazując drewniane słupy z hodowlą małż i klatkami hodowli ostryg.
Na skraju departamentu perełka północnej Francji, Opactwo Monte Saint Michel, wysepka otaczana raz na dobę morzem przypływów.
Na przeciwnym skraju słynne historycznym desantem 6 czerwca 1944 r. Sainte-Mère-Eglise, gdzie manekin amerykańskiego spadochroniarza do dziś wisi na kościelnej wieży przy Rynku.
Niedaleko plaża Lądowania Utah, która szczęśliwym zrządzeniem losu pochłonęła najmniej ofiar.
Plaża Utah to nazwa jednej z pięciu plaż lądowania w Normandii 6 czerwca 1944 roku. Najbardziej wysunięta na zachód plaża alianckich stref lądowania i jedyna położona w departamencie Manche na północno-wschodnim wybrzeżu Cotentin, na zachód od ujścia rzeki Vire (pozostałe cztery znajdują się na wybrzeżu Calvados), plaża Utah rozciąga się od Sainte-Marie-du-Mont do Quinéville na długości około 5 km z główną strefą szturmową w Varreville.
Departament ma również swoją monumentalną katedrę w miejscowości Coutances.
Wśród wiosek, miast i miasteczek, miło błyszczy kamienne Granville, którego okalające mury z mozołem osłaniają gród przed gwałtownościami wiosennych i jesiennych przypływów.
Granville – miejscowość i gmina we Francji, w regionie Dolna Normandia, w departamencie Manche. Jest to nadmorski i klimatyczny kurort w zatoce Mont-Saint-Michel na końcu Côte des Havres. Jest to również dawny port dorszowy. Jest to również pierwszy port dla skorupiaków we Francji.
Ze względu na położenie na skalistym cyplu i ze względu na powiązania z członkami rodziny Grimaldi z Monako, którzy sprawowali urząd gubernatora Granville przez 212 lat1 ; miasto Granville nazywane jest "Monako Północy". Jego nadmorska promenada, na której znajduje się kasyno, nazywa się tak "Le Plat Gousset", podobno dlatego, że turyści – po wydaniu wszystkich pieniędzy w kasynie – chodzili nad morzem z pustymi kieszeniami, a więc płaskimi.
Korsarskie miasto i twierdza do obrony Mont Saint-Michel, stała się nadmorskim kurortem odwiedzanym przez wielu artystów w xix wieku, wyposażonym w pole golfowe i tor wyścigowy. Miasto zostało wchłonięte przez rodzinę przemysłowców Dior w 1962 roku. Od 1991 roku jest również portem i lotniskiem nad Kanałem Południowym, miastem "Douzelage", miastem partnerskim z dwudziestoma europejskimi miastami i jedną z niewielu gmin we Francji, które mają dzielnicę wyspiarską, Wyspy Chausey.
Gminę zamieszkuje 12 581 mieszkańców.
La Manche - Departament Normandii – departament w regionie Normandia we Francji. Jego nazwa pochodzi od morza, które graniczy z nim na całym północnym i zachodnim obwodzie oraz północno-wschodniej ćwiartki. INSEE i La Poste przypisują mu kod 50. Jego prefekturą jest Saint-Lô, a największym miastem pod względem liczby ludności jest Cherbourg-en-Cotentin.
Departament ma tę szczególną cechę, że jest najmniej zalesiony we Francji (co nie znaczy, że ma najmniej drzew, ponieważ występują one w dużych ilościach w bocages).
W przeciwieństwie do francuskiej tradycji, która polega na tym, że wszystkie władze są zgrupowane w jednym miejscu, Manche ma policentryzm w organizacji władzy. Jeśli Saint-Lô jest z radą departamentu2 a prefektura departamentalna stolica polityczna i administracyjna, Coutances jest, wraz z sądem przysięgłych, sądem sądowym, więzieniem i ośrodkiem śledczym, stolicą sądową; Znajduje się tam diecezja, co czyni ją również stolicą religijną. Ponadto Cherbourg-en-Cotentin, największa aglomeracja w departamencie i czwarta co do wielkości w regionie z portem wojskowym i handlowym oraz przemysłem jądrowym (elektrownia jądrowa Flamanville i zakład przerobu w La Hague), jest uważana za gospodarczą i przemysłową stolicę Manche.
Departament posiada wioskę wśród najpiękniejszych wiosek we Francji: Barfleur (3 pozycja w 2012 roku).
Ponadto Saint-Vaast-la-Hougue zdobyła tytuł ulubionej wioski Francji w 2019 roku.
Mont Saint-Michel, jego opactwo i ekomuzeum zatoki17.
Saint-Vaast-la-Hougue i wyspa Tatihou18.
Skryptoria w Avranches.
Cité de la Mer w Cherbourgu.
Plaże i muzeum D-Day.
Muzeum Christiana-Diora.
Park Zoologiczny Champrepus.
Nadmorski kurort Saint-Martin-de-Bréhal.
Katedra i ogród botaniczny Coutances.
Nadmorski kurort Agon-Coutainville i Pointe d'Agon.
Nadmorski kurort Barneville-Carteret, port Barneville i Cap de Carteret.
Zamek Gratot.
Młyn i chaty Gouville-sur-Mer.
Opactwo Hambye19.
Piece wapienne firmy Rey20 i średniowieczny zamek21 z Regnéville-sur-Mer.
Zamek Cerisy-la-Salle.
Narodowa stadnina koni Saint-Lô.
Dom Jacques'a Préverta22 w Omonville-la-Petite
Miejsce urodzenia Jeana-François Milleta23 w Gréville-Hague
Muzeum Ceramiki24 w niem.
Zabawnym, ale historycznie ugruntowanym jest nazywanie mieszkańców Departamentu, Pingwinami.
W Wiki długie wywody dlaczego, a dla mnie oczywista, oczywistość, wszak ów rejon Francji jest mocno na północ wysunięty, stąd nazywanie mieszkańców zimnej północy "les Manchots", jest ze wszech miar uzasadnione:-)
Mieszkańcy departamentu Manche są tradycyjnie nazywani "Pingwinami". Pod koniec xx wieku w mediach zaczęto używać również terminu "Manchois". Inteligencja poprzedziła ich tym samym słowem już w xix wieku. Właściwie nazywamy siebie "Pingwinami" tak samo jak "Manchois". Wszystko może zależeć od środowiska, do którego należymy. Głęboko wiejskiego pochodzenia i zawsze gotowego do pokazania tego, chciałoby się powiedzieć "Pingwin". Ale pochodząc z innych środowisk, mamy tendencję do twierdzenia, że jesteśmy "Manchois", aby się nie dewaluować.
Należy zauważyć, że prace, takie jak na przykład Dictionnaire Larousse 2004, opisują mieszkańców La Manche jako "Manchois".
Ten herb, zaproponowany przez Roberta Louisa w 1950 roku, przypomina herb Normandii, regionu, którego częścią jest departament; lewa część symbolizuje kanał La Manche, który graniczy z nim wzdłuż całego zachodniego wybrzeża.
Poniżej moja twórczość w temacie Normandii z naciskiem na La Manche.
Trzy razy w Lingreville la Plage na wakacjach, miłe wspomnienia.
Wiejska Feta z okazji rozpoczęcia Wakacji, msza św. na plaży i przy okazji, najlepsze jakie jadłem małże prosto z morza i mistrzowskie frytki z normandzkich ziemniaków.
PS. Największy szok poznawczy pierwszego(1996) wyjazdu, toalety publiczne we Francji, w wielu miejscach oznaczone jako "urinier".
Francuskie szalety publiczne w roku 96 miały swoją ekshibicjonistyczną specyfikę, która już rok później została nieco przysłonięta.
W rzeczonym wyżej Granville, miłym miasteczku obok głównego trotuary, była wydzielona zatoczka do sikania! Tak, tak, ni mniej ni więcej męski obywatel mógł stanąć tu i bez skrępowania opróżnić pęcherz, co w tym dziwnego? Hm, w owym przybytku, stało się frontem do deptaka, a siusiak był odsłonięty od spacerującej gawiedzi kawałkiem blachy i murkiem! Szok!
Panie miały ciut inaczej, ale też w dość specyficznej odsłonie. Na murach okalających Granville ulokowano pełnowymiarowy szalet z muszlami. Kabiny damska i męska, tylko drzwi do obu przybytków w wersji jak do kowbojskiego saloonu, więc spuszczone desusy jak na wystawie! Dodam tylko że ów przybytek był wahadłowymi drzwiczkami skierowany na pobliski ogródek kawiarniany. Dyskomfort, to mało!
Ważnym w zdarzeniu jest data. Już za rok, toaleta dorobiła się normalnych pełnowymiarowych drzwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!