Wokoło słysze lament załamania, źle będzie z Krajem Naszym! Rozkradną, wyprzedadzą, w pył zetrą wszystko co dobre było, a potem jeszcze ten pył sprzedadzą!
A ja dobrej myśli wciąż jestem, że to tylko chwilowe i tak być musiało. Jako niepoprawny optymista wciąż widzę światełko w tunelu!
Póki co okutałem się w nieprzepuszczalną skorupę, nie śledzę, nie czytam, nie oglądam polityki krajowej.
Głowa do góry Szanowni, wrócą jeszcze słoneczne dni!
Jako, że moje wpisywania w dużej części są kroniką zaokiennej pogody, dziś o poranku notuję, ulewa okrutna za oknem, ale bez specjalnego wiatru!
Hm, przypadkiem, dziś zoczyłem, mój archiwalny rymek, bardzo aurą i terminem, wpasowany:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!