Z satysfakcją i lubością wynajduję negatywy dotyczące elektrycznych aut akumulatorowych.
Tym razem info o śmiesznej terenówce rodem z amerykańskiego statupu. Doświadczenia w projektowaniu aut pewno "garażowcy" nie mieli, więc taka drobnostak jak ewentualność stłuczki i jej koszty naprawy były poza ich mentalnym zasięgiem:-)
PS. Z naszego podwórka, bardzo miła i mądra decyzja administratorów centrum handlowego Madison. Zakaz wjazdu i parkowania elektyków, z uwagi na zagrożenie pożarowe.
Brawo, czekam na więcej tego typu mądrych posunięć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!