Ostatni dzień sierpnia, przwidywałem poziom rubla do dolara na wysokości 100. Mało się pomyliłem, po miłych zwirowaniach na rynku krytpotowalut, poranna warość wynosi ponad 96 z tendencją wzrostową.
Co się dzieje? W środę globalna platforma handlu kryptowalutami OKX zamknęła swoim użytkownikom możliwość przeprowadzania transakcji w rublu rosyjskim na platformie P2P. Wcześniej platforma zaczęła blokować karty rosyjskich banków objęte sankcjami - wyjaśnia rosyjski serwis 3dnews.ru. Natomiast w poniedziałek największa na świecie giełda kryptowalut Binance zakazała użytkownikom z Rosji handlu wszystkimi walutami oprócz rubla, zaś w ten weekend usunęła pięć rosyjskich banków ze swojej platformy P2P, zgodnie z amerykańskimi sankcjami - dodaje "The Moscow Times".
Ponadto miłe dla ucha i oka dane od Gazpromu, to już nie dno, bo od spodu ktoś puka. Pamiętajmy, że publikowane dane pochodzą z od Sovietów, więc i tak są mocno podrasowane. Najciekawszy fragmencik o eksporcie, on tak naprawdę załamał się po zamknięciu rynków eruropejskich.
Zysk netto Gazpromu za pierwszą połowę 2023 roku zmniejszył się 8,5-krotnie i wyniósł 296,24 miliarda rubli (12,7 mld zł) – podała spółka w komunikacie. Dla porównania w pierwszym półroczu 2022 r, kiedy rosyjski reżim wywołał wojnę na Ukrainie, a Gazprom poodcinał dostawy tym klientom z Unii, który odmówili zapłaty w rublach, rosyjski koncern zgarnął 2,51 biliona rubli czystego zysku.
Rosyjski monopolista gazowy coraz mocniej odczuwa skutki własnych działań, mających wymusić ustępstwa na klientach w Unii. W ich wyniku stracił niemal cały najbardziej dochodowy rynek.
Chińczycy nie zastąpią Unii
„Spadek eksportu do Europy został częściowo skompensowany wzrostem dostaw do Chin, które w ramach zobowiązań kontraktowych będą nadal rosły, a także efektywnym funkcjonowaniem biznesu naftowego” - zapewnił Famił Sadygow, wiceprezes Gazpromu.
To nie jest prawda. Gazprom sprzedawał Unii rocznie ponad 140 mld m sześc. gazu, podczas gdy jedyny gazociąg do Chin (Siła Syberii) może rocznie transportować do 35 mld m sześc. Obecnie Gazprom tłoczy tam 10-15 mld m sześc. (dane nie są podawane do publicznej wiadomości), po cenie znacznie niższej od tej, którą płacili unijni odbiorcy. Pekin ostrożnie podchodzi do zakupów gazu z Rosji. Stara się mieć jak najwięcej dostawców.
Szefostwo Gazpromu nie wspomina jednak słowem o utracie najbardziej zyskownego rynku. Załamanie wyników finansowych tłumaczy w kuriozalny sposób:
„Spadek zysku wynikał głównie z wpływu różnic kursowych na pozycje finansowe o wartości 567 miliardów rubli w kontekście deprecjacji (spadku wartości - red.) rubla w tym okresie o 24 proc. w stosunku do dolara i 26 proc. w stosunku do euro”
Przychody grupy za sześć miesięcy spadły o 41,1 proc. i wyniosły 4,11 biliona rubli. EBITDA za sześć miesięcy wyniosła 1,228 biliona rubli.
Dodam od siebie, cena baryłki podskoczyła w ostatnim tygodniu i nie spada poniżej 80 USD.
W moim przekonaniu jest spowodowana, ograniczeniem wydobycia przez Sovietów, które nie wynika z samogoraniczenia, deklarowanego wraz z Arabią Saudyjską, ale zapaścią technologiczną wydobycia.
Cały ruski przemysł naftowy opierał się na zachodniej technologii, który w wynku sankcji, prawie doszczętnie się zdekapitalizował. Brawo Towarzysze, tak trzymać:-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!