Podobno aresztowali Sierioże Surowikina, bywszego dowódcę, sovieckich Sił Powietrznych i Kosmicznych! No Kosmos jakiś, bo ów łysy grubasek nie sprawdził się na Ukrainie choć wcześniej skutecznie pacyfikował Syrię, gdzie nawiązał bliższą znajomość z Kucharzem Prigożinem. Powiem krótko, im więcej niesnasek wewnątrz ruskiej wierchuszki, tym rozpad kremlowskiego syfu, bliższy.
Ha, ha, ha, rubel wciąż systematycznie dołuje:-)))
Będziemy mieli następcę Hermaszewskiego, nasz rodak wyleci w Kosmos, brawo! Gość młody, ale geniusz, bo dorobek ma nieziemski!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!