Wszak koszt dla państwa żaden, a prestiż ogromny! Czy przedsięwzięcie może być opłacalne? Jasne że tak! Nazwa dla transatlantyka? Nie koniecznie kolejny Batory, na pewno nie Piłsudski, bo nieszczęśliwie zatonął, a brać morska przesądna jest.
Najprostsza nazwa pod słońcem, Polska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!