Zawsze mówiłem i powtarzam dzisiaj, wczesnym rankiem. Aktor, muzyk i każdy artysta, nie muszą być mądrzy, wystarczy aby tworzyli piękno, wzruszali i takie tam inne. Nie powinni jednak wchodzić w sfery, których nie ogarniają!
W niektórych przypadkach, na intelektualnego przygłupa, ale wybitnego artystę, można spojrzeć z przymróżeniem oka.
Są jednak granice których przekroczyć nie można! Jest jednak Ściana pomiędzy łgarstwem a prawdą! Jeśli znany na całym świecie muzyk popiera masowe mordy, bredząc, toczka w toczkę z propagandą ludobójcy, to trzeba zaprotestować i postawić dla jego występów Ścianę. Niech sobie brzdąka, w Moskwie, Peknie czy innym Pjonjangu!
Dla przypomnienia, ten geniusz intelektu, występował i wypowidał się u nas, popierając KOD!
O soviet wpływach i ruskich diengach na kształtowanie negatywnego wizerunku naszego kraju POwiedziano ostatnio dość dużo!
Pink Floyd dla mnie nie istnieje! Koniec kropka.
Pink Floyd dla mnie nie istnieje! Koniec kropka.
Nie przekreślaj Pink Floyd. Wychowaliśmy się na ich muzie. Nikt lepszego do tej pory nie wymyślił. Woters zawsze dziwadłem był, teraz na starość całkiem mu odbiło. Patrz na Gilmura, też stary, ale ciągnie w dobrym kierunku.
OdpowiedzUsuńAdam P.
No ich płyt jeszcze nie wyrzuciłem! Jeszcze!!! :-) Ale na koncert, ruskiego śmierdziela, bym nie poszedł.
OdpowiedzUsuń