Irański ośrodek nuklearny Fordo został dzisiejszej nocy "zdjęty ze stołu", tak twierdzą Amerykanie, a oni wiedzą co mówią.
Zastosowali kilka bomb 13 tonowych aktywowanych z niewidzialnych B-2 Spirit.
Czy Wowa ma się czego bać? Póki co teoretycznie, bo już wie, że żaden bunkier go nie uratuje.
Jedyny szkopuł, że Amerykanie muszą chcieć!
W ataku na podziemne zakłady wzbogacania uranu w Fordo użyto kilku 13-tonowych bomb penetrujących, a wstępne oceny skutków bombardowania wskazują na zniszczenie ośrodka — podał "New York Times", powołując się na przedstawiciela władz USA.
Według cytowanego oficjela, informacje wywiadowcze wskazują, że ośrodek w Fordo został "zdjęty ze stołu".
PS. W Iranie pozamiatane, Panie Prezydencie, czas najwyższy zająć się Polską!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować każdy może, nigdy tego nie wymaże!